Adam Driver nie ogląda swoich filmów. Dla "Gwiezdnych wojen" zrobił wyjątek
Następca Dartha Vadera
Popularność zdobył dzięki serialowi "Dziewczyny", ale dziś wszyscy kojarzą go przede wszystkim jako Kylo Rena z nowej trylogii "Gwiezdnych wojen".
Adam Driver nawet się nie spodziewał, że stanie się jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Fabryce Snów – nie kryje, że jego droga do sławy była długa, wyboista i mało przyjemna.
O swoim smutnym dzieciństwie mówi niechętnie, ucieczki od przykrych wspomnień próbował szukać w wojsku, gdzie wysłał go ojczym, ale jego karierę w armii przerwała poważna kontuzja. Wtedy ponownie zwrócił się ku aktorstwu, które miało być sposobem na poradzenie sobie z depresją i stresem. Przyznaje jednak, że nie ogląda filmów ze swoim udziałem, a do całego zainteresowania mediów, jakie wywołał w ostatnich latach, podchodzi z ogromnym dystansem.