Sharlto Copley uchylił rąbka tajemnicy na temat amerykańskiego remake'u thrillera "Oldboy".
W obrazie Spike'a Lee Copley występuje u boku Josha Brolina i Elizabeth Olsen.
- Twórcy remake'u pozostali wierni oryginałowi - przyznał aktor. - Jest równie mroczny i odważny. Nie złagodzili go w żaden sposób, co dla mnie osobiście było bardzo istotne. Jestem ogromnie podekscytowany tym filmem, współpracą ze Spikiem i Joshem. To historia, którą warto kręcić na nowo i pokazywać kolejnym pokoleniom.
Przypomnijmy, iż bohaterem oryginalnego dzieła jest Oh Dae-su, mężczyzna, który zostaje porwany i uwięziony na piętnaście lat. Nie mając pojęcia, komu się naraził, robi rachunek sumienia i sporządza listę potencjalnych wrogów. Kiedy odzyskuje wolność, jego oprawca proponuje mu grę. W ciągu pięciu dni Oh Dae-su musi dowiedzieć się, dlaczego został zamknięty i kto jest odpowiedzialny za jego wieloletni koszmar.
Twórcy remake'u nie wyznaczyli jeszcze premiery dzieła.