Wytoczy ciężkie działa. Nowe dowody mogą zniszczyć go w sądzie
Rozstanie Angeliny Jolie i Brada Pitta ciągnie się od 2016 r. Gwiazdy ciągle walczą w sądzie o opiekę nad dziećmi i wysokość alimentów. Z najnowszych ustaleń wynika, że Jolie jest gotowa zaprezentować dowody, które mają przekreślić szansę Pitta na korzystny wyrok.
Angelina Jolie i Brad Pitt przez lata byli najbardziej uwielbianą parą w Hollywood. Po 10 latach związku pobrali się i od tamtej chwili stawiani byli za wzór małżeństwa i przykładnych rodziców. Niestety, po 2 latach miłosna idylla dobiegła końca, a byli kochankowie spotkali się w sądzie. Po długich miesiącach prawniczych przepychanek, z pomocą sądu, doszli do porozumienia. 12 kwietnia 2019 r. oficjalnie się rozwiedl
Ale to nie koniec batalii sądowej. Pitt i Jolie cały czas nie doszli do porozumienia w sprawie wychowywania szóstki nastoletnich (najmłodsze bliźniaki mają po 12 lat, a najstarszy adoptowany syn jest 19-latkiem) dzieci.
Jolie tuż po rozstaniu w 2016 r. przyjęła narrację, że Pitt był agresywny w stosunku do dzieci i dochodziło do przemocy domowej. Ówczesne śledztwo prowadzone przez FBI i służby społeczne niczego nie wykazało, ale Angelina nie powiedziała ostatniego słowa.
Meghan Markle zawsze stawiała na swoim. Jej zachowanie było nie do przyjęcia
Z dokumentów sądowych pozyskanych przez "The Blast" wynika, że aktorka "jest gotowa dostarczyć dowód na stosowanie przemocy domowej" przez Pitta. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o sytuację, do której miało dojść między Bradem i Maddoxem na pokładzie prywatnego odrzutowca.
Z najnowszych doniesień wynika również, że przed sądem w roli świadków może wystąpić trójka najmłodszych dzieci gwiazdorskiej pary: 14-letnia córka Shiloh (dwa lata temu rozpoczęła terapię hormonalną i przedstawia się jako John) i 12-letnie bliźnięta Knox i Vivienne.