Antoni Królikowski zagra króla disco polo. Na koncercie Zenka nie odstępował go na krok
Po biograficznej książce "Życie to są chwile" przyszła pora na film o życiu Zenka Martyniuka. Ma go zagrać 29-letni Antek Królikowski, który jest najmłodszym z wcześniej typowanych kandydatów.
O powstaniu filmu o życiu najsłynniejszego wokalisty disco polo, mówiło się już w ubiegłym roku. Ma to być jednak nie dokument, a fabularna historia życia słynnego piosenkarza. W piątek pojawiło się ogłoszenie o castingu do różnych ról w filmie ("poszukujemy ludzi w każdym wieku"), ale wygląda na to, że główna rola jest już obsadzona.
Jak donosi "Super Express", Zenka Martyniuka sportretuje Antoni Królikowski, który dał się poznać m.in. jako młody Eugeniusz Bodo w superprodukcji TVP o międzywojennym artyście. Wcześniej do głównej roli króla disco polo typowano m.in. 38-letniego Piotra Głowackiego, 32-letniego Dawida Ogrodnika czy Jacka Braciaka, który obchodził w maju 50. urodziny.
Według ustaleń dziennika Królikowski pojawił się na koncercie Zenka w Grodzisku Mazowieckim, gdzie obserwował gwiazdora w jego naturalnym środowisku.
- Stał pod samą sceną i uważnie przyglądał się Zenkowi. Obserwował, jak gwiazdor zachowuje się podczas rozmowy i jak porusza się na scenie. Potem chodził za nim jak cień, aby zobaczyć, jaki Zenek ma kontakt z fanami – mówił informator dziennika.
Antoni Królikowski, najstarszy syn aktorskiej pary, Pawła Królikowskiego i Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej depcze po piętach swoim rodzicom. Na swoim koncie ma już kilkadziesiąt ról filmowych i serialowych. Początkowo występował gościnnie bądź epizodycznie, grał role drugoplanowe. Z czasem zaczął dostawać coraz więcej pola do popisu.
Ostatnio związał się z serialem "Diagnoza", wystąpił w polsko-angielskim "Dywizjonie 303", "Pensjonacie nad rozlewiskiem" i serialu "Nie czekaj", który znajduje się w produkcji.
