Arnold Schwarzenegger i Sylvester Stallone jak kot i pies
Choć *Arnold Schwarzenegger i Sylvester Stallone dopiero od niedawna grają razem w filmach, w przeszłości nie narzekali na brak ofert wspólnych występów.*
Schwarzenegger wyznał, że już w przeszłości miał szansę pojawić się na ekranie u boku kolegi po fachu, jednak proponowane projekty nie odpowiadały ani jemu, ani Stallone'owi.
- Mogę zdradzić, że ludzie z Hollywood od lat próbowali umieścić nas na jednym planie filmowym - opowiada były gubernator Kalifornii. - Niestety, scenariusze były okropne. Nie mogliśmy ich zaakceptować. Pamiętam, że w jednym z filmów mieliśmy być agentami przebranymi za kobiety, a w innym - zwierzętami. Ja kotem, a Sly psem. Mieliśmy się ze sobą kłócić, to była jakaś komedia. Jak widzicie, poprzednie oferty były po prostu niedorzeczne.
Niedawno można było podziwiać obu panów w drugiej odsłonie "Niezniszczalnych", a w grudniu trafi do kin ich kolejne wspólne dzieło, "Escape Plan".