Blanka Lipińska zawsze chciała Złotą Malinę. Straszy, że nakręci kolejne filmy

"Płaczcie krytycy, cieszcie się fani, a ja nadal będę robić swoje" - pisze Blanka Lipińska. Autorka "365 dni" ubolewa, że jej film dostał tylko jedną Złotą Malinę. W swoim najnowszym wpisie pisarka dodatkowo straszy: "Mam jeszcze dwie książki i zamierzam je zekranizować!".

Blanka Lipińska odgraża się: "Płaczcie krytycy, cieszcie się fani, a ja nadal będę robić swoje"Blanka Lipińska odgraża się: "Płaczcie krytycy, cieszcie się fani, a ja nadal będę robić swoje"
Źródło zdjęć: © AKPA
Grzegorz Kłos

W minioną sobotę "365 dni" jako pierwsza polska produkcja filmowa zdobyła Złotą Malinę w kategorii najgorszy scenariusz. Erotyk miał aż sześć nominacji: za najgorszą reżyserię, aktorkę oraz aktora, scenariusz, remake (jako odpowiedź na "50 twarzy Greya") oraz w głównej kategorii najgorszego filmu. Na ogłoszenie akademii przyznającą słynną antynagrodę szybko zareagowała Blanka Lipińska. Pisarka i producentka nagrała filmik, w którym nie kryła entuzjazmu.

- Miałabym pewnie inną minę, gdybym wygrała w głównej kategorii, czyli najgorszy film, ale nie martwcie się i tak wygrałam w jednej, co stanowi rekord w tym kraju, ponieważ nigdy nikt z Polski nie był ani nominowany do tej nagrody, ani tym bardziej tej nagrody nie wygrał - tłumaczyła.

Premiery polskich filmów w 2021 roku

Prawdopodobnie emocje związane z oscarową nocą sprawiły, że Lipińska postanowiła jeszcze raz odnieść się do Złotych Malin. Tym razem zamieściła na Instagramie długi wpis.

"W 2019 r. kiedy pisaliśmy scenariusz do "365 dni", powiedziałam: - Bardzo bym chciała, żebyśmy za film dostali Złotą Malinę. Na Oskara szans nie mamy, ale Złota Malina jest czymś, co jest drugie w kolejności i ją dostaniemy, bo ja tak chcę, zobaczycie" - zaczęła pisarka.

"Dziś przynajmniej wirtualnie trzymam w ręce przyznaną nam nagrodę. Po cichu liczyłam na zwycięstwo w głównej kategorii... ale nie martwię się, bo, i teraz najlepsze 😈, ta opowieść to trylogia!😁 📖 "365 dni" 📖 "Ten dzień" 📖 "Kolejne 365 dni". Mam więc jeszcze dwie książki! 😈 I obydwie zamierzam zekranizować! Płaczcie krytycy, cieszcie się fani, a ja nadal będę robić swoje 💪. Dziękuje, dobranoc, do zobaczenia za rok" - kończy Blanka, nie pozostawiając żadnych niedomówień.

Lipińska swój wpis okrasiła zdjęciem, na którym pozuje w "galowej" stylizacji. "Królowa" - piszą fani aktorki, zachwyceni jej niezłomną postawą.

Wybrane dla Ciebie
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"