Bohater kina akcji sięgnął dna. "Niżej nie można chyba upaść"

John Cena, były amerykański wrestler, staje się coraz większą hollywoodzką gwiazdą, choć wiele filmów z jego udziałem zbiera fatalne recenzje. W tym tygodniu w amerykańskich kinach miała premierę sensacyjna komedia "Freelance", w której Cena jako bohater kina akcji, zdaniem krytyków, sięgnął dna.

John Cena - gwiazda filmu NetfliksaJohn Cena - gwiazda filmu "Freelance"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Romanowski

"Tego typu produkcja nigdy nie powinna pojawić się w kinach. ‘Freelance’ to niesamowicie tandetna podróba ‘Zaginionego miasta’ z Sandrą Bullock. Romantyczna, tropikalna komedia sensacyjna z tanimi, przynajmniej jeśli chodzi o klasę, aktorami. Przerażająca nuda. Od piątej minuty filmu do końca" – napisał krytyk "Hidden Remote".

"Spodoba się tylko tym, którzy dla Johna Ceny poszliby do piekła. Jej treść odzwierciedla jałową, spaloną scenerię, jaką odkryją fani. Pustkowie całkowicie pozbawione potencjału" – uważa Nick Rogers z "Midwest Film Journal".

FREELANCE Official Trailer (2023)

"Cena może i się sprawdził jako Peacemaker, może pasuje też do ‘Szybkich i wściekłych’, ale jego możliwości aktorskie są tak bardzo ograniczone, że oglądanie go jest strasznie męczące. Dobra informacja jest taka, że w gorszym filmie niż 'Freelance' już chyba nie wystąpi. Niżej nie można już chyba upaść" – podsumowuje krytyk "Decidera".

Na portalu Rotten Tomatoes, gdzie można znaleźć recenzje filmów z całego świata, "Freelance" nie otrzymał jeszcze ani jednej, choćby przyzwoitej opinii krytyka. I zapewne już nie otrzyma, choćby dlatego, że błyskawicznie zniknie z repertuaru amerykańskich kin. Podczas premierowego weekendu "Freelance" poniósł bowiem klęskę. Zdołał zarobić zaledwie 2 mln dolarów.

"Freelance" nie jest wprawdzie wysokobudżetową produkcją (40 mln dolarów), ale przy tak mizernych wpływach finansowe straty i tak będą ogromne. Jeśli dodamy koszty związane z marketingiem, przepadło ponad 50 mln dolarów.

Krótkie streszczenie fabuły być może mija się z celem. Stwierdzenie "tandetna podróba ‘Zaginionego miasta’" chyba wszystko wyjaśnia. Dla porządku dodajmy jednak, że John Cena gra żołnierza od misji specjalnych, który postanawia przejść na emeryturę i założyć rodzinę. Po kilku latach spłacania kredytu, grillowania w ogródku, postanawia wrócić do akcji. Zatrudnia się jako ochroniarz dziennikarki mającej przeprowadzić wywiad z okrutnym dyktatorem.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

----------

Wybrane dla Ciebie

Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat
Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat
Zwieńczenie szulerskiej trylogii. Powróci klimat dwóch hitów z PRL
Zwieńczenie szulerskiej trylogii. Powróci klimat dwóch hitów z PRL
Widzowie zachwyceni. Na tak duży przebój czekał do 61. roku życia
Widzowie zachwyceni. Na tak duży przebój czekał do 61. roku życia
Polski serial podbija świat. To jeden z największych hitów 2025 roku
Polski serial podbija świat. To jeden z największych hitów 2025 roku
Polskie "Apocalypto"? Takiej produkcji u nas jeszcze nie było
Polskie "Apocalypto"? Takiej produkcji u nas jeszcze nie było
"Na publikę działa postać Kafki". Film Holland polskim kandydatem do Oscara
"Na publikę działa postać Kafki". Film Holland polskim kandydatem do Oscara
Oto polski kandydat do Oscara. "Triumfował wśród siedmiu zgłoszonych filmów"
Oto polski kandydat do Oscara. "Triumfował wśród siedmiu zgłoszonych filmów"
Oto zwiastun filmu "Szczęsny". Co ujawni polski bramkarz?
Oto zwiastun filmu "Szczęsny". Co ujawni polski bramkarz?
"Można usnąć z nudów". Powraca jeden z największych hitów Netfliksa
"Można usnąć z nudów". Powraca jeden z największych hitów Netfliksa
Film za 76 mln zł. Mistrzowska rola Lindy
Film za 76 mln zł. Mistrzowska rola Lindy
"Minuta ciszy" jeszcze lepsza. Udany powrót przedsiębiorców pogrzebowych
"Minuta ciszy" jeszcze lepsza. Udany powrót przedsiębiorców pogrzebowych
W Hollywood piszą o polskim filmie. Będzie Oscar? Może w przyszłym roku
W Hollywood piszą o polskim filmie. Będzie Oscar? Może w przyszłym roku