"Bond 25": Producenci zatrudnili koordynatora do spraw intymnych

Nowy film o Bondzie wejdzie na ekrany kin w przyszłym roku. To będzie piąta część, z udziałem Daniela Craiga. Po raz pierwszy natomiast będzie brał udział w łóżkowych scenach, które będzie koordynowała specjalnie do tego zatrudniona osoba.

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Kamila Gulbicka

22 maja 2019, 10:48

Dzięki akcji #MeToo, która wciąż jest żywa w filmowych kuluarach, na plan filmu "Bond 25" został zatrudniony "koordynator intymny". Jego rola będzie polegać na tym, aby ułatwić Danielowi Craigowi i Anie de Armes komfort podczas scen łóżkowych.

Taka sytuacja zdarza się po raz pierwszy na planie serii. Być może obecność fachowca, który będzie pilnował zdrowych granic, wyznaczy nowy trend w Hollywood? Z pewnością wielu produkcjom dobrze by to zrobiło.

Zobacz też: Daniel Craig doznał kontuzji. Prace nad Bondem wstrzymane

Przypomnijmy, że za "Bonda 25" odpowiada reżyser Cary Fukunaga, który nakręcił popularne seriale: "Maniac" i "Detektyw". Tym razem James Bond na prośbę dawnego przyjaciela weźmie udział w misji odbicia porwanego naukowca. Partnerować mu będzie 31-letnia Ana de Armas, którą możemy kojarzyć z filmu "Blade Runner 2049".

Premiera filmu została zaplanowana na 14 lutego 2019 r. To będzie już piąta część, w której w której pojawi się 51-letni ulubieniec Hollywood.

Zobacz też: Daniel Craig i Rachel Weisz: w końcu doczekali się wspólnego potomstwa