Pozwał go za program tv. Ale nie przeczytał i przegrał

Sacha Baron Cohen jest już chyba przyzwyczajony do częstych batalii sądowych. W środowisku aktorskim nazywany jest nawet "prawniczą legendą". W ostatnich dniach wygrał w sądzie kolejną sprawę. Bohater jednego z programów Cohena oskarżył go o oszustwo, zniesławienie i zadawanie cierpień emocjonalnych.

Sacha Baron Cohen jako generał Erran Morad.
Sacha Baron Cohen jako generał Erran Morad.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | materiały prasowe

W satyryczno-rozrywkowym programie "Who Is America?", który miał premierę w 2018 roku, Sacha Baron Cohen kontynuował swoją misję polegającą na obnażaniu i ośmieszaniu głupoty, zakłamań, ksenofobii, stereotypów funkcjonujących w amerykańskim społeczeństwie. W jednym z odcinków kontrowersyjny prowokator przeprowadził wywiad z Roy'em Moore'em.

Moore przez wiele lat był sędzią Sądu Najwyższego Alabamy. Chciał również zostać senatorem, jednak jego marzenia o karierze politycznej legły w gruzach w skutek zarzutów dotyczących niewłaściwego zachowania na tle seksualnym. Temat dotyczył również osób niepełnoletnich. Ostatecznie sprawa nie trafia do sądu. Zawarto ugodę.

Roy Moore kolejną ofiara Sachy Barona Cohena.
Roy Moore kolejną ofiara Sachy Barona Cohena.© Getty Images | Getty Images

W programie "Who Is America?" Roy Moore miał rozmawiać na tematy związane z terroryzmem. Wywiad prowadził izraelski ekspert antyterrorystyczny generał Erran Morad. W tej roli wystąpił oczywiście Sacha Baron Cohan. W pewnym momencie gospodarz programu wyciągnął nowatorskie urządzenie, które wykrywa pewne enzymy wydzielane jedynie przez "przestępców seksualnych, a zwłaszcza pedofilów". Kiedy Cohen zbliżył urządzenie do sędziego Moore'a, gadżet zaczął piszczeć.

Po emisji "Who Is America?" Roy Moore wniósł sprawę do sądu. Żądał finansowego odszkodowania, przeprosin oraz usunięcia wywiadu z programu. Po długiej batalii sądowej, sędzia Sądu Okręgowego USA odrzucił wszystkie roszczenia Moore'a.

W uzasadnieniu wyroku sędzia Sądu Okręgowego stwierdził, że przed pojawieniem się w programie Moore podpisał umowę zgody, która wyraźnie wyklucza jego roszczenia o zniesławienie, oszustwo i zadawanie cierpienia emocjonalnego. W umowie została bowiem zawarta klauzula, w której Moore "oświadcza", że nie ma żadnych oczekiwań w stosunku do "Who Is America?", a ustalenia co do formy i treści programu leżą wyłącznie po stronie jego twórców.

Z powodu tego typu zapisów w umowach Sacha Baron Cohen nazywany jest w Hollywood "prawniczą legendą".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)