Box office USA: ''Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy'' biją niemal wszystkie rekordy [BOX OFFICE]

„Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy” zrobiły to, czego wszyscy od filmu oczekiwali. Z finansowych statystyk wymazały (a niektóre wręcz starły w proch) niemal wszystkie dotychczasowe rekordy związane z rynkiem kinowym w Stanach Zjednoczonych. Nie pozostaje nam nic innego, jak wymienić te najważniejsze:

- Największe wpływy na wieczornych, przedpremierowych pokazach – 57 milionów dolarów.
Poprzedni rekord: „Harry Potter i Insygnia Śmierci. Część II” (2011) – 43,5 miliona dolarów.
- Największe wpływy z piątek / w dzień otwarcia / jednego dnia – 120,5 miliona dolarów.
Poprzedni rekord: „Harry Potter i Insygnia Śmierci. Część II” (2011) – 91 milionów dolarów.
- Największe wpływy podczas weekendu – 238 milionów dolarów. Poprzedni rekord: „Jurassic World” (2015) – 208,8 miliona dolarów.
- Największe średnia wpływów na kino (pośród filmów w szerokiej dystrybucji) – 57,6 tysiąca dolarów.
Poprzedni rekord: „Jurassic World” (2015) – 48,9 tysiąca dolarów.
- Weekend z największymi wpływami w historii – 300,9 miliona dolarów.
Poprzedni rekord: 12-14.06.2015 („Jurassic World”) – 273,8 miliona.
- Grudniowy weekend z największymi wpływami – 300,9 miliona dolarów.
Poprzedni rekord: 25-27.12.2009 („Avatar”) – 270,1 miliona.
- Największe wpływy podczas grudniowego weekendu – 238 milionów dolarów.
Poprzedni rekord: „Hobbit: Niezwykła podróż” (2012) – 84,6 miliona dolarów.
- Największe wpływy podczas weekendu w kinach IMAX – 30,1 miliona dolarów.
Poprzedni rekord: „Jurassic World” (2015) – 20,9 miliona dolarów.
- Największe wpływy podczas weekendu pośród filmów z wytwórni Disneya – 238 milionów dolarów.
Poprzedni rekord: „Avengers” (2012) – 207,4 miliona dolarów.

Warto jednak zwrócić uwagę na dwa rekordy, których „Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy” nie były w stanie poprawić. Otóż zarówno w sobotę jak i w niedzielę największymi wpływami w historii wciąż legitymuje się „Jurassic World” – sobota: 68,7 miliona dolarów do 69,6 miliona dolarów / niedziela: 48,8 miliona dolarów / 57,2 miliona dolarów. Co oznacza, że pokonanie produkcji wytwórni Universal wcale nie jest takie pewne.

Dodajmy, że na rynku zewnętrznym „Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy” podczas minionego weekendu zgromadziły 279 milionów dolarów. Rekordowe wyniki otwarcia padły m.in. w Wielkiej Brytanii, Australii, Rosji, Niemczech, Szwecji, Norwegii, Finlandii, Austrii, Danii oraz w Polsce. Film J.J. Abramsa, co ważne, nie miał w tym tygodniu premiery w Chinach. W sumie na całym świecie „Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy” zarobiły 517 milionów dolarów.

W głębokim cieniu „Gwiezdnych wojen” na ekranach amerykańskich kin w tym tygodniu zadebiutowały jeszcze dwa nowe filmy. I, co ciekawe, potrafiły znaleźć dla siebie sporo wolnej przestrzeni. Oba tytuły podczas premierowego weekendu zarobiły około 14 milionów dolarów, co zapowiada bardzo przyzwoite wpływy w świąteczno-noworocznym okresie.

I tak, drugą pozycję wywalczył „Alvin i wiewiórki: Wielka wyprawa” – 14,4 miliona dolarów wpływów. Zdaniem recenzentów to jeden z najgorszych filmowych serii w historii w Hollywood. Czwarta część familijnego cyklu na portalu Rottentomatoes otrzymała zaledwie 14 proc. pozytywnych ocen. A jednak ponownie „Alvin i wiewiórki” okaże się dochodową produkcją. Trzeba oczywiście zwrócić uwagę, że „Wielka wyprawa” nie będzie tak popularna (przynajmniej w Stanach) jak poprzednie części cyklu. Przypomnijmy, że pierwsza część zarobiła za oceanem aż 217,3 miliona dolarów, co było 9. wynikiem w 2007 roku. Druga część niemal skopiowała osiągnięcie poprzednika (219,6 miliona dolarów i również 9. pozycja w sezonie). Trzecia zgromadziła 133,1 miliona dolarów. Familijna produkcja z 2011 roku zarobiła na starcie 23,2 miliona dolarów. Wynika z tego, że „Alvin i wiewiórki: Wielka wyprawa” może zarobić w Stanach około 80 milionów
dolarów (a w sprzyjających warunkach sięgnąć nawet stumilionowego pułapu). Na rynku zewnętrznym produkcja 20th Century Fox zgromadzi zapewne ponad 200 milionów dolarów.

Na trzeciej pozycji sklasyfikowane zostały „Siostry” – 13,4 miliona dolarówwpływów. Tina Fey – gwiazda telewizyjnego serialu „Rockefeller Plaza 30” emitowanego w stacji NBC od 2006 do 2013 roku – przez długi czas nie miała możliwości stać się ważną postacią w Hollywood. Na dużym ekranie pojawiła się sporadycznie (największy sukces osiągnęła w 2010 roku filmem „Nocna randka”), ale po zakończeniu pracy przy „Rockefeller Plaza 30” Tina Fey postanowiła na poważnie zająć się kinową karierą. W ubiegłym roku zagrała już dwóch filmach: „Muppety: Poza prawem” – 51,2 miliona dolarów oraz „Powiedzmy sobie wszystko” – 34,3 miliona dolarów. „Siostry” powinny osiągnąć od nich lepszy wynik.

Po czterech tygodniach dominacji pozycję lidera opuściły wreszcie „Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 2” (czwarta pozycja – 5,6 miliona dolarów). W ciągu miesiąca wyświetlania ekranizacja książki Suzanne Collins zgromadziła w Stanach* 254,4 miliona dolarów*. Czyli o niespełna 16 milionów dolarów więcej niż w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania „Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy”.

Premiery następnego weekendu: (środa) „Big Short” – komediodramat wyróżniony czterema nominacjami do Złotego Globu (najlepszy film, aktor, aktor i scenariusz) trafia do szerokiej dystrybucji; (piątek) „Daddy’s Home” – komedia z Markiem Wahlbergiem i Willem Ferrellem; „Point Break - na fali” – remake filmu z Patrickiem Swayze i Keanu Reevesem; „Wstrząs” – dramat sportowy (w głównej roli Will Smith); „Joy” – prawdziwa historii samotnej matki, która wynalazła… mopa i stała się milionerką (w tytułowej roli Jennifer Lawrence).

PN