Box office USA: „Vaiana” - kolejny skarb Disneya [PODSUMOWANIE]
Zgodnie z tradycją weekend Święta Dziękczynienia to pole do popisu dla familijnych produkcji wytwórni Walta Disneya. W tym roku słynne studio filmowe przygotowało animację „Vaiana: Skarb oceanu”.
„Vaiana: Skarb oceanu” trafiła na duże ekrany w czwartek w dzień Święta Dziękczynienia. Patrząc na repertuar amerykańskich kin w ostatnich latach ten listopadowy, długi weekend to chyba najbardziej rodzinny okres w całym roku. Zestawienie najbardziej popularnych tytułów, które debiutowały w tym czasie nie pozostawia wątpliwości. W czołówce znajdują się same filmy wyprodukowane przez wytwórnię Disneya. Pośród nich – na wysokim trzecim miejscu – sklasyfikowana jest „Vaiana: Skarb oceanu”. Od piątku do niedzieli animacja zarobiła w Stanach 55,5 miliona dolarów (pierwsza pozycja w tym tygodniu). Poniżej osiem najlepszych wyników otwarcia pośród tytułów wprowadzonych na ekrany kin w czasie Święta Dziękczynienia. Wszystkie należą do słynnego studia.
- „Kraina lodu” (2013) – 67,4 miliona dolarów.
- „Toy Story 2” (1999) – 57,4 miliona dolarów.
- „Vaiana: Skarb oceanu” (2016) – 55,5 miliona dolarów.
- „Zaplątani” (2010) – 48,8 miliona dolarów.
- „Dobry dinozaur” (2015) – 39,2 miliona dolarów.
- „Zaczarowana” (2007) – 34,4 miliona dolarów.
- „101 dalmatyńczyków” (1996) – 33,5 miliona dolarów.
- „Dawno temu w trawie” (1998) – 33,3 miliona dolarów.
W sumie podczas całego długiego weekendu „Vaiana: Skarb oceanu”* zarobił w amerykańskich kinach 81,1 miliona dolarów.* Można być pewnym, że animacja dużą popularnością cieszyć się będzie do samych bożonarodzeniowych świąt i że zgromadzi za oceanem przynajmniej 200 milionów dolarów.
Film Disneya nie był jedyną familijną produkcją, która świetnie sprzedawała się w czasie Świąt Dziękczynienia. Niewiele mniej pieniędzy niż „Vaiana” zarobiły „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”. Film wytwórni Warner Bros.* zebrał 45,1 miliona dolarów (druga pozycja w tym tygodniu). Spin-off historii o Harrym Potterze w amerykańskich kinach wyświetlany jest od dziesięciu dni. W tym czasie *zarobił 156,2 miliona dolarów. Podczas premierowego weekendu ekranizację powieści J.K. Rowling obejrzeli głównie widzowie dorośli. Teraz jednak do kin wybrały się dzieci. Dzięki ich wsparciu „Fantastyczne zwierzęta” po drugim weekendzie wyświetlania legitymują się lepszym wynikiem niż „Harry Potter i Komnata Tajemnic”, który w sumie zarobił w Stanach 262 miliony dolarów.
Jeszcze większą popularnością czarodziejska opowieść cieszy się poza granicami Stanów Zjednoczonych, gdzie wpływy sięgają już 300 milionów dolarów. Tu motorem napędowym są Chiny. W ciągu zaledwie trzech dni wyświetlania „Fantastyczne zwierzęta” zebrały za Wielkim Murem 41,1 miliona dolarów. Warto zwrócić uwagę, że na tym największym rynku kinowym poza Stanami produkcje o Harrym Potterze nie cieszyły się wielką popularnością. Najpopularniejsza, ostatnia część zarobiła tam 60 milionów dolarów. Tym sposobem „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” mogą na rynku zewnętrznym osiągnąć lepszy wynik niż większość filmów o Potterze.
Trzecią pozycję wywalczył w tym tygodniu „Doktor Strange”. Ekranizacja komiksu zarobiła dzisiaj 13,4 miliona dolarów po zaledwie 25 proc. spadku popularności. W Stanach wpływy sięgają już ponad 200 milionów dolarów (205,1 miliona). Jeszcze lepiej produkcja Marvela radzi sobie poza Ameryką, gdzie zebrała 410 milionów dolarów.
Świąteczny weekend nie sprzyjał jednak wszystkim filmom. Poniżej oczekiwań sprzedały się pozostałe nowości. I tak, wojenny thriller Roberta Zemeckisa pt. „Sprzymierzeni” w ciągu pierwszych pięciu dni wyświetlania zdołał zarobić jedynie 18 milionów dolarów (czwarta pozycja). Dość skromna kwota jak na produkcję, której budżet wyniósł 85 milionów dolarów. Jednak producenci filmu liczą na małe spadki popularności (obraz zbiera dobre recenzje) i większe zainteresowanie na rynku zewnętrznym, gdzie Brad Pitt wciąż pozostaje jedną z największych hollywoodzkich gwiazd.
Kolejna nowość „Zły Mikołaj 2” zdołała zarobić jedynie 9 milionów dolarów. Natomiast totalną katastrofą okazał się pierwszy od niemal 20 lat reżyserski projekt Warrena Beatty'ego „Rules Don’t Apply”. Komediodramat, którego budżet sięgnął 25 milionów dolarów, podczas długiego weekendu zarobił zaledwie 2,2 miliona dolarów. Przypomnijmy, że w 1982 roku Beatty otrzymał Oscara za reżyserię filmu „Czerwoni”.
Premiery następnego weekendu: bardzo skromnie… „Incarnate” – horror.