"Były sobie człowieki": Wiktor Zborowski królem
- Moja postać to Król Szymon, małpolud – w zasadzie ta rola powinna mnie obrażać. Dobrze, że to przynajmniej król – jego ranga mnie satysfakcjonuje (śmiech) – mówi *Wiktor Zborowski o dubbingu w komedii rodzinnej "Były sobie człowieki".*
Dwa miliony lat temu, tuż po obiedzie, młody małpolud o imieniu Edward (Maciej Musiał) spadł z drzewa, na którym od zawsze mieszkali wszyscy przedstawiciele jego gatunku. Upadając, złamał przednią łapę. Chcąc przeżyć, będzie musiał nauczyć się chodzić na dwóch nogach, wymyślić ogień, narzędzia i... potrawkę z królika. Kiedy spotka Lucy (Zofia Zborowska), świat stanie na głowie, a człowieki pospadają z drzew.
Wiktor Zborowski użyczył głosu w animacji dla dzieci i rodziców razem z żoną Marią Winiarską (Wiedźma) i córką Zosią Zborowską (Lucy).
„Nie dostrzega podobieństw fizycznych czy charakterologicznych z moją postacią, chociaż teoria Darwina kazałaby się nad tym głębiej zastanowić. Odnajduję wspólną cechę mojej żony i granej przez nią Wiedźmy mają – jest to gadatliwość.