Camerimage 2016: 10 filmów, które musisz zobaczyć

W sobotę 12 listopada rozpoczyna się w Bydgoszczy 24. edycja Camerimage – jednego z największych na świecie festiwali filmowych poświęconych sztuce operatorskiej. W programie imprezy znalazło się kilkadziesiąt wyjątkowych produkcji polskich i zagranicznych. Na tegorocznym Camerimage nadarzy się okazja do zobaczenia przedpremierowo m.in. musicalowego hitu z udziałem Ryana Goslinga i Emmy Stone, a także ostatniego dzieła Andrzeja Wajdy. Jakie jeszcze filmy warto zobaczyć na 24. Camerimage? Zobacz zestawienie dziesięciu obrazów, których nie możesz przegapić na bydgoskim festiwalu!

Camerimage to cieszący się sławą na całym świecie festiwal filmowy poświęcony przede wszystkim sztuce operatorskiej. Po raz siódmy impreza odbędzie się w Bydgoszczy. Stałym punktem wydarzenia jest wręczenie nagród Złotych, Srebrnych oraz Brązowych Żab. W tym roku o statuetki powalczy wiele wyjątkowych dzieł. W programie znalazło się dziesięć sekcji konkursowych, wśród których znalazły się m.in. konkursy etiud, dokumentów oraz wideoklipów. Najwięcej emocji towarzyszyć będzie z pewnością Konkursowi Głównemu, w którym udział bierze trzynaście filmów. Oprócz tego na 24. Camerimage odbędą się różne wydarzenia specjalne, sekcje pozakonkursowe, warsztaty, panele i dyskusje. W tym roku wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. Andrzej Seweryn, Dawid Ogrodnik, operator Michael Chapman, Michael Apted oraz Dennis Gassner.

24. Camerimage potrwa od 12 do 19 listopada. Jakie filmy warto zobaczyć na bydgoskim festiwalu? Oto 10 wyjątkowych produkcji, których nie możesz przegapić! Większość z nich jeszcze nie pojawiła się w polskich kinach!

Tegoroczny Camerimage otworzy najnowsze i ostatnie dzieło Andrzeja Wajdy – „Powidoki”. Polski kandydat do Oscara to biograficzna opowieść o malarzu Władysławie Strzemińskim, który nie godzi się tworzyć zgodnie z nurtem socrealizmu. Niepokorny artysta zaczyna podążać swoimi ścieżkami, czym naraża się na gniew władzy. W roli głównej Bogusław Linda. Oprócz tego w obsadzie znaleźli się również Zofia Wichłacz, Bronisława Zamachowska, Krzysztof Pieczyński oraz Szymon Bobrowski. „Powidoki” będą jednym z kilku filmów wyświetlanych na Camerimage przedpremierowo. Do kin obraz wejdzie 13 stycznia.

„Nowy początek” Denisa Villeneuve’a to trzymający w napięciu thriller science fiction, którego akcja koncentruje się na losie pewnej amerykańskiej lingwistki. Doktor Louise Banks zostaje zwerbowana przez wojsko do tajemniczej misji. Kobieta ma spróbować porozumieć się z kosmitami, którzy w ostatnich tygodniach nawiedzili naszą planetę. Bohaterka musi dowiedzieć się, czy obcy przybyli na Ziemię w pokojowych celach. W rolach głównych Amy Adams, Jeremy Renner oraz Forest Whitaker.

Na Camerimage przedpremierowo będzie można również zobaczyć filmową biografię najsłynniejszej polski badaczki w dziejach – „Marię Skłodowską-Curie”. Za reżyserię obrazu odpowiada Marie Noelle, a w główną rolę wciela się Karolina Gruszka. Produkcja ma nie tylko stanowić filmowe odzwierciedlenie życiorysu odkrywczyni polonu i radu, ale też być portretem wyjątkowej kobiety, która dzięki swoim wyjątkowym zdolnościom zdołała przekonać do siebie cały świat nauki.

„Moonlight” Barry’ego Jenkinsa to przejmujący dramat ukazujący losy czarnoskórego mężczyzny. Na oczach widzów główny bohater opuszcza szczęśliwy świat dzieciństwa i wkracza do okrutnej dorosłości. Młody chłopak stara się odnaleźć w rządzącej się swoimi prawami dzielnicy Miami. Kameralny i jednocześnie poruszający obraz o odkrywaniu własnej tożsamości. W obsadzie m.in. Mahershala Ali, Trevante Rhodes, Ashton Sanders i Andre Holland.

W programie 24. Camerimage znalazła się również najnowsza produkcja Damiena Chazellego – „La La Land”. Reżyser „Whiplash” tym razem oferuje swoim widzom wyjątkowy musical, opowiadający historię miłości jazzowego pianisty i początkującej aktorki. W rolach głównych Ryan Gosling i Emma Stone. „La La Land” to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier roku 2017. Film wejdzie do polskich kin w styczniu.

Świetnie przyjęty na American Film Festiwal we Wrocławiu „Paterson” Jima Jarmusha to obraz będący swojego rodzaju pochwałą codzienności. Produkcja skupia się na perypetiach kierowcy miejskiego autobusu. Każdy dzień głównego bohatera wygląda dokładnie tak samo. Reżyser nie zamierza jednak piętnować takiego stanu rzeczy. „Paterson” to utrzymany w typowej dla Jarmusha atmosferze słodko-gorzki film afirmujący życie. W roli głównej Adam Driver.

Bardzo ciekawie zapowiada się również seans produkcji J.A. Bayony – „Siedem minut po północy”. Amerykańsko-hiszpańska koprodukcja to opowieść o chłopcu, który zwraca się do magicznego stwora z prośbą o uleczenie jego śmiertelnie chorej matki. Mroczna istota staje się największym sprzymierzeńcem głównego bohatera. W rolach głównych Lewis MacDougall i Felicity Jones. „Siedem minut po północy” ma na swoim koncie Nagrodę Specjalną na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Sebastian.

To może być jedna z najgorętszych premier tej jesieni. Na Camerimage pokazany zostanie najnowszy obraz Olivera Stone’a – „Snowden”. Film ukazuje opartą na faktach historię byłego współpracownika CIA i NSA, który ujawnił prasie tajne dokumenty. Przekazane mediom dowody zawierały informacje m.in.o nielegalnym podsłuchiwaniu przez amerykański rząd milionów ludzi na całym świcie. Występek głównego bohatera doprowadza do kompromitacji największych organów bezpieczeństwa USA. W roli Edwarda Snowdena Joseph Gordon-Levitt. Oprócz niego w obsadzie znaleźli się m.in. Shailene Woodley i Nicolas Cage.

Tradycyjnie na Camerimage zostaną wręczone nagrody w kategorii filmów dokumentalnych. Wśród nominowanych obrazów naszą uwagę przykuła szczególnie „Komunia” Anny Zameckiej. Produkcja przedstawia historię 14-letniej Oli, która opiekuje się ojcem i niepełnosprawnym bratem. Dziewczyna stara się także zadbać o poprawę relacji ze swoją matką. Kobieta na co dzień nie mieszka z resztą rodziny. Ola ma nadzieję, że zbliżająca się komunia brata przybliży całą familię do siebie. Nastolatka bierze na siebie całą odpowiedzialność za przygotowanie uroczystości.

Na koniec polecamy seans „Człowieka-scyzoryka” Dana Kwana oraz Danila Scheinerta. Ten niezwykle oryginalny i klimatyczny obraz opowiada historię rozbitka, który na bezludnej wyspie zaprzyjaźnia się ze znalezionym na plaży nieboszczykiem. Niecodzienny duet przeżywa wspólnie wiele przygód. Główny bohater stara się za wszelką cenę znaleźć sposób, by dotrzeć do domu. W rolach głównych Paul Dano i Daniel Radcliffe.