Carey Mulligan zadowolona z własnego ciała
*Carey Mulligan nie zamierza trzymać się rygorystycznej diety.*
Aktorka wyznała, że w przeszłości obsesyjnie liczyła kalorie, jednak ten etap ma już za sobą.
- Chyba każda kobieta ma w życiu etap, w którym czuje się nieatrakcyjna i nie podoba się sobie - tłumaczy Mulligan. - Ja też taki miałam. Na śniadanie jadłam batonik pełnoziarnisty, na lunch zupę, a na kolację sałatkę. "Nie, nie chcę wina. Zabierzcie ode mnie tę pizzę". Nic fajnego. Kiedy zaczynaliśmy zdjęcia do filmu "Była sobie dziewczyna", byłam bardzo chuda. Pamiętam scenę, w której tańczę i dokładnie widać mój kręgosłup. Obrzydliwe. Dziś nie zamierzam się umartwiać. Moja waga nigdy nie miała wpływu ani na życie zawodowe, ani prywatne, więc nie będę stosować żadnych diet. Jestem zadowolona z własnego wyglądu.
Dorobek Carey Mulligan zamyka dramat "Nie opuszczaj mnie". ** [
10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**
** [
TAK WYGLĄDA RODZEŃSTWO WIELKICH GWIAZD ]( http://film.wp.pl/supergwiazdy-i-ich-rodzenstwo-6025277585678977g ) * * [
ONE BYŁY NAJSEKSOWNIEJSZE W LATACH 80. I 90. ]( http://film.wp.pl/kobiety-w-ktorych-sie-kochalismy-w-latach-80-i-90-6025277507613825g ) * *[
BOŻENKA Z "KLANU" JAKIEJ NIE ZNACIE! FOTO ]( http://aleseriale.pl/gid,6703,fototemat.html )**