Carol Lynley nie żyje. Amerykańska aktorka miała 77 lat
Zmarła Carol Lynley, aktorka filmowa i serialowa. Była jednym z talentów wypromowanych przez Disneya. Miała 77 lat.
Carol Lynley urodziła się 13 lutego 1942 r. w Nowym Jorku. Od dzieciństwa marzyła o występowaniu na scenie lub przed kamerą. Zaczynała karierę jako dziecięca modelka. W kwietniu 1957 r. pojawiła się na okładce magazynu "Life". Wypatrzył ją Walt Disney i zauroczony nią zaproponował rolę w filmie "Światło w lesie". Od tego momentu jej kariera nabrała rozpędu.
Lynley dostawała propozycję za propozycją. Występowała w filmach, serialach i przed publicznością na Broadwayu. Za rolę nastolatki szukającej nielegalnego sposób na aborcję w filmie "Blue Benim" otrzymała nominację do Złotego Globu dla najbardziej obiecującej aktorki.
ZOBACZ TEŻ: Dlaczego bohaterowie Disneya noszą rękawiczki?
Dużo pozytywnych recenzji zebrała za grę w "Kardynale" z 1963 r. Sporą popularność zdobyła też dzięki roli w dramacie katastroficznym "Tragedia Posejdona" z 1972 r., w którym wystąpiła u boku Gene'a Hackmana. To była jej ostatnia znacząca rola.
W czasie swojej kariery zagrała w wielu popularnych serialach, m.in. "Alfred Hitchcock przedstawia", "Hawaii Five-O", "Kojaku", "Statek miłości" czy "Aniołki Charliego". Współpracowała m.in. z Kurtem Russellem, Rockiem Hudsonem, Josephem Cottenem i Dorothy Malone.
Lynley wyszła za mąż tylko raz - w wieku 18 lat poślubiła publicystę Michaela Selsmana. Małżeństwo wytrzymało zaledwie 4 lata. Z tego związku ma córkę Jill. Spotykała się też z dziennikarzem Davidem Frostem. Pojawiały się także plotki o jej romansie z aktorem Fredem Astairem.
Carol Lynley zmarła 3 września w swoim domu w Los Angeles. Przyczyną śmierci był zawał serca. Informację przekazał jej przyjaciel Trent Dolan. Miała 77 lat.