"Carte blanche": W napadzie szału Jakubik chciał pobić Andrzeja Chyrę

„Carte blanche” to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, poruszająca historia nauczyciela z liceum, który – aby zachować ukochaną pracę i przygotować uczniów do matury – ukrywa przed światem, że stopniowo traci wzrok.

"Carte blanche": W napadzie szału Jakubik chciał pobić Andrzeja Chyrę
Źródło zdjęć: © Kino Świat

W napadzie szału chciał pobić Andrzeja Chyrę. A po wszystkim usłyszał, że… każdy chciałby mieć takiego przyjaciela jak on! Uwielbiany przez widzów i doceniany przez krytyków Arkadiusz Jakubik powraca na ekrany i tłumaczy, dlaczego zdecydował się na rolę w "Carte Blanche".

-To film, który absolutnie afirmuje życie. Z kina będziecie państwo wychodzić z ładunkiem optymizmu i pozytywnego nastawienia – rekomenduje aktor

Film wszedł do kin w miniony piątek, z miejsca stając się najchętniej oglądaną premierą tygodnia w Polsce. W roli głównej wystąpił Andrzej Chyra – trzykrotny laureat nagrody dla najlepszego aktora festiwalu w Gdyni („Dług”, „Komornik”, „W imię…”), wspierany przez plejadę gwiazd, na czele z Arkadiuszem Jakubikiem. Choć trudno w to uwierzyć, jest to dopiero pierwszy wspólny występ pary utytułowanych aktorów.

- W filmie gram Wiktora, najlepszego przyjaciela głównego bohatera – Kacpra. To postać bardzo ludzka, mająca swoje za uszami. Rola, jakich w kinie szukam – mówi Jakubik. - W pamięci utkwił mi komplement, który otrzymałem po premierze „Carte blanche”. Usłyszałem, że zagrałem bardzo fajnego przyjaciela, jakiego każdy chciałby mieć. Od razu skojarzyło mi się to z filmem „Chce się żyć”, gdzie grałem ojca i wtedy również kilka osób mówiło mi, że życzyłoby sobie posiadać takiego tatę.

- „Carte blanche” to kawał historii o woli życia. Paradoksalnie po raz kolejny trzeba było opowieści o osobie niepełnosprawnej, byśmy zrozumieli, że najważniejsze wartości, jakie posiadamy, to nasze zdrowie i życie. Jestem przekonany, że z kina będziecie państwo wychodzić z ładunkiem optymizmu i pozytywnego nastawienia – dodaje aktor.

Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, poruszająca historia nauczyciela z liceum, który – aby zachować ukochaną pracę i przygotować uczniów do matury – ukrywa przed światem, że stopniowo traci wzrok. W roli głównej Andrzej Chyra – trzykrotny laureat nagrody dla najlepszego aktora festiwalu w Gdyni („Dług”, „Komornik”, „W imię…”), który jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć powiedział: „To poruszający, ludzki scenariusz. Chyba najważniejsze w tej historii jest to, że ktoś dotknięty nieszczęściem potrafił to obrócić w coś optymistycznego”. Aktor podkreślał także, że film ten może być głosem w ważnej dyskusji społecznej.

Kacper (Andrzej Chyra), uwielbiany przez uczniów nauczyciel historii z liceum, zaczyna stopniowo tracić wzrok. Diagnoza lekarska nie pozostawia złudzeń. Mężczyźnie, z powodu wady genetycznej, grozi trwała ślepota. Początkowo załamany, ostatecznie postanawia ukryć przed światem zewnętrznym problemy zdrowotne, aby zachować pracę i doprowadzić swoich uczniów do matury. Jedynym powiernikiem tajemnicy nauczyciela zostaje jego najlepszy przyjaciel Wiktor (Arkadiusz Jakubik). Kacper, zmagając się z nową sytuacją i nowymi wyzwaniami, nawiązuje bliską przyjaźń z koleżanką z pracy (Urszula Grabowska) i próbuje pomóc zbuntowanej uczennicy, Klarze (Eliza Rycembel)
, która ukrywa swój własny sekret.

Maciej Białek, którego losy zainspirowały historię Kacpra, to nauczyciel historii w VIII Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie. Chorobę ukrywał przez wiele lat. Mimo utraty wzroku przez kolejne 15 lat uczył w szkole. Przekazywanie młodzieży wiedzy to jego pasja. Byli i obecni uczniowie Macieja Białka uważają go za niezwykle ciekawą i charyzmatyczną osobę. Jego zajęcia zawsze były urozmaicone, przecząc tezie, że historia bywa nudna. Białek twierdzi, że stworzenie dobrych relacji z uczniami wymaga okazania im zainteresowania, szacunku i traktowania ich poważnie. Na przestrzeni lat jego historią interesowały się wszystkie najważniejsze media w Polsce. Historia Macieja Białka zainspirowała Jacka Lusińskiego do napisania scenariusza, bo sam Maciej stanowi inspirację dla innych. Jest przykładem na to, że w życiu spotykają nas różne doświadczenia, ale to od nas zależy, kim jesteśmy i czy jesteśmy szczęśliwi. „Ze zdziwieniem w pewnym momencie zrozumiałem, że to może być coś pasjonującego dla innych, że dla osób, które
stają w trudnym momencie w swoim życiu, może być jakimś punktem odniesienia do podejmowania decyzji o walce o normalność i codzienność” – odpowiadał skromnie, zapytany o zainteresowanie filmowców jego historią.

Scenariusz „Carte blanche”, uniwersalna i inspirująca opowieść o sile ludzkiego ducha i determinacji w walce z przeciwnościami losu, to finalista prestiżowego konkursu Script Pro 2012. W doborowej obsadzie – obok Andrzeja Chyry, Arkadiusza Jakubika i Urszuli Grabowskiej – Dorota Kolak, Wojciech Pszoniak, zdolni aktorzy młodego pokolenia (Eliza Rycembel, Tomasz Ziętek) oraz uczniowie lubelskich liceów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)