Charlie Sheen chce obniżyć alimenty. "Nie mam pracy, bo trafiłem na czarną listę"
Przed laty zarabiał 1,8 mln dol. za jeden odcinek serialu. Dziś ledwo wiąże koniec z końcem i zabiega o obniżenie alimentów, które płaci na czwórkę dzieci.
Magazyn "People" dotarł do dokumentów sądowych dotyczących sprawy alimentów płaconych przez Sheena dwóm byłym żonom. Denise Richards wychowuje jego córki w wieku 13 i 14 lat, zaś Brooke Mueller jest matką jego bliźniaczych 9-letnich synów. Oprócz tego Sheen ma jeszcze jedną córkę, 33-letnią Cassandrę Jade Estevez.
Sheen miał się tłumaczyć na piśmie, że nie mógł płacić alimentów, ponieważ "nie był w stanie znaleźć stałej pracy i trafił na czarną listę w show-biznesie". Aktor już jakiś czas temu zaczął szukać alternatywnych źródeł dochodu (m.in. wyprzedawał kolekcję pamiątek baseballowych), ale mimo to powoli zaczyna popadać w długi.
W załączniku przedstawił listę niezapłaconych rachunków, na której widnieje m.in. opłata za czyszczenie basenu czy prace ogrodnicze.
Przypomnijmy, że w listopadzie 2015 r. znany z hulaszczego trybu życia Charlie Sheen zdradził swój sekret. Przyznał, że jest zarażony HIV. Gwiazdor zdecydował się ujawnić informację, ponieważ była dziewczyna zaczęła go szantażować, grożąc zdradzeniem jego tajemnicy. Aktor przyznał, że przez 4 lata wydał około 10 mln dol., by zamknąć usta partnerkom znającym jego sekret.
Zanim dowiedział się o swoim nosicielstwie wirusa HIV, miał współżyć z ponad 200 kobietami.
W latach 2010-2011 Charlie Sheen był najlepiej opłacanym aktorem telewizyjnym w historii. Za występ w każdym odcinku serialu "Dwóch i pół" otrzymywał 1,8 mln dolarów. W ostatnim czasie nie wiodło mu się tak dobrze i pojawiał się w mało znaczących produkcjach ("Goldbergowie", "#Cybriety", "Mad Families"). Jego ostatni film to "9/11" z września 2017 r.