Trwa ładowanie...
creed
02-12-2015 14:36

Creed: Narodziny legendy, czyli powrót Rocky’ego Balboa

Tytułowa rola u boku Sylvestra Stallone’a w filmie „Creed: Narodziny legendy” niewątpliwie jest krokiem we właściwym kierunku. W USA film już jest sukcesem – po pierwszym weekendzie wyświetlania znalazł się na trzeciej pozycji amerykańskiego box-office’u, z wpływami na poziomie 30 milionów dolarów.

Creed: Narodziny legendy, czyli powrót Rocky’ego BalboaŹródło: East news
d22d4kq
d22d4kq

28-letni Michael Bakari Jordan („Fantastyczna czwórka”) już jako nastolatek świetnie czuł się na ekranie. Nie na darmo jego środkowe imię oznacza w suahili „szlachetną obietnicę”. Jordan m.in. brawurowo zagrał młodocianego dilera narkotyków Wallesa w słynnym serialu „Prawo ulicy” („The Wire”). Dziś ten obiecujący aktor ma wielką szansę na to, by wskoczyć do pierwszej hollywoodzkiej ligi.

Tytułowa rola u boku Sylvestra Stallone’a w filmie „Creed: Narodziny legendy” niewątpliwie jest krokiem we właściwym kierunku. W USA film już jest sukcesem – po pierwszym weekendzie wyświetlania znalazł się na trzeciej pozycji amerykańskiego box-office’u, z wpływami na poziomie 30 milionów dolarów. A jeśli dodać do tego wpływy z dodatkowych wolnych dni związanych ze Świętem Dziękczynienia, film przyniósł już 42,6 miliona dolarów.

Na polskich ekranach „Creed: Narodziny legendy” pojawi się 6 stycznia (środa, święto Trzech Króli).

Sylvester Stallone powraca na ekrany jako Rocky Balboa, jeden z najsłynniejszych bohaterów w historii kina. We współczesnej odsłonie serii partneruje mu Michael B. Jordan.

d22d4kq

Do Filadelfii przyjeżdża młody Adonis Creed (Jordan). Jest synem Apolla, niegdyś zaciekłego rywala i jednocześnie wielkiego przyjaciela Rocky’ego. Młody mężczyzna nigdy nie poznał ojca, ale boks niewątpliwie ma we krwi. Rzuca świetnie zapowiadającą się karierę i, ryzykując swoją przyszłość, stawia na realizację marzeń. Nieakceptowany przez środowisko zawodowców, mentora znajduje w Rockym. Mistrz, początkowo niechętny, dostrzega w końcu w Adonisie siłę i determinację ojca. Czy przy wsparciu legendarnego pięściarza i ukochanej kobiety młody Creed zdoła udowodnić swoją wartość? Czy będzie w stanie stworzyć własną legendę?

„Creed: Narodziny legendy” w kinach od 6 stycznia.

d22d4kq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d22d4kq

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj