Cruella – recenzja Blu-ray od Galapagos
Jak sprawić, aby widzowie polubili i co najważniejsze zrozumieli najbardziej podłą antagonistkę Disneya? To nie mogło się udać. Tymczasem "Cruella" okazała się jednym z najlepszych filmów aktorskich, jakie studio wypuściło w ostatnich latach. A kulisy jego powstawania poznacie dzięki wydaniu Blu-ray.
Cruella De Mon ze "101 dalmatyńczyków" od zawsze uchodziła za ucieleśnienie wszelkiego zła. Pomyślcie, jakim trzeba być człowiekiem, aby chcieć obedrzeć ze skóry słodkie szczeniaczki? No właśnie. Dlatego opowiedzenie o niej w taki sposób, aby widz nawet nie tyle zrozumiał jej motywacje, ile polubił, wydawało się karkołomne. A jednak.
Jaki splot wydarzeń sprawił, że stanęła po ciemnej stronie Mocy? Kim była wcześniej? "Cruella", podobnie jak kilka lat starsza "Czarownica" z Angeliną Jolie, przybliża historię postaci, którą widzowie poznali już wcześniej - jako upiorną bogaczkę dybiącą na potomstwo Pongo i Perdity. I robi to brawurowo.
Film w reżyserii Craig Gillespie to wspaniale zrealizowana komedia z elementami heist movie rozgrywająca się w światku mody swingującego Londynu lat 60. Wszystko tu gra i buczy - począwszy od przewrotnego scenariusza i wyśmienitych kreacji aktorskich (m.in. przezabawny Paul Walter Hauser) po doskonałą oprawę wizualną.
"Cruella" - oficjalny zwiastun Blu-ray i DVD
"Świetnie poprowadzona narracja pełna jest nawiązań do pierwowzoru, puszczania oka do widza i niejednoznacznych interpretacji. Świat aktorskich filmów nie pokazuje jednowymiarowych relacji, w których mamy do czynienia z postaciami tylko dobrymi i złymi. Ich osobowość jest niezwykle złożona i barwna, ale przede wszystkim prowokuje do zadawania pytań o naturę zła i jego źródła" - pisze Małgorzata Czop w recenzji na łamach Wirtualnej Polski.
"Cruellę" możemy już oglądać na Blu-rayu. Polska edycja ukazała się nakładem Galapagos i jest bogata w materiały dodatkowe będące solidnym uzupełnieniem filmu Gillespiego.
Co znajdziecie na dysku? Sednem dodatków jest pięć minireportaży traktujących o dynamice postaci granych przez Emmę Stone i Emmę Thompson, projektowaniu kostiumów odgrywających tu przecież niebagatelną rolę, kreowaniu świata przedstawionego, pomocnikach Cruelli oraz psich aktorach.
Całość jest przystępnie podana, odpowiednio pogłębiona i równie dobrze mogłaby stanowić po prostu jeden 40-minutowy making of. Choć pewnie wtedy lista dodatków wydawałaby się o wiele szczuplejsza. Niemniej na pewno warto się z nimi zapoznać.
Fajnie wypada też 3-minutowy materiał "Cruella 101", który porównuje elementy filmu Gillespiego z kultową animacją, pokazując nawiązania i różnice. Do tego tradycyjnie paczka gagów i dwie sceny alternatywne, które ostatecznie nie znalazły się w filmie.
Obraz: 1.85:1 (panoramiczny), 1080p HD dźwięk: DTS-HD Master Audio 7.1 (angielski); DD 5.1 (polski dubbing), Dolby Digital 2.0 (angielski w dodatkach) napisy: polskie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram