Mark Wahlberg opowiedział, dlaczego realizacja filmu "The Fighter" w pewnej chwili stała się jego obsesją.
Aktor, który w dramacie wciela się w postać boksera Micky'ego "Irisha" Warda, przygotowywał się do roli przez... cztery lata, nie mając pewności, czy obraz w ogóle powstanie.
- Trenowałem przez cztery lata, po osiem, dziesięć godzin dziennie - opowiada Wahlberg. - Czasami, gdy o 4.30 rano budził mnie mój trener, myślałem sobie: "O Boże. Lepiej, żeby ten film powstał. Zabiję kogoś, jeśli nie powstanie".
Wahlberg dodał, iż jego determinacja wynikała z faktu, że w historii boksera dostrzegł podobieństwa do wydarzeń z własnego życia.
Dramat "The Fighter" zagości w amerykańskich kinach 10 grudnia.
Zobacz także:
**[
JASKÓŁKA LATA W BIELIŹNIE ]( http://film.wp.pl/jaskolka-lata-w-bieliznie-6025278372508801g ) * *[
TYCH ZDJĘĆ WSTYDZĄ SIĘ GWIAZDY ]( http://film.wp.pl/gwiazdy-w-najbardziej-zenujacych-momentach-6025280354886273g ) * *[
TAK ZARABIAJĄ DZIECI POLSKICH GWIAZD ]( http://film.wp.pl/nowa-generacja-najlepszych-polskich-aktorow-6025279244911745g ) * *[
JAK DZIŚ WYGLĄDA KEVIN Z "CUDOWNYCH LAT"? ]( http://aleseriale.pl/gid,7111,img,243835,fototemat.html )**