Diane Keaton: Szokujące wyznanie laureatki Oscara
To nie nadchodzące produkcje z udziałem aktorki wzbudzają ostatnio wielkie emocje, ale jej mroczny sekret, który zdradziła dopiero po niemal 50. latach w jednym z programów telewizyjnych.
68-letnia Diane Keaton, zdobywczyni Oscara i jedna z najbardziej cenionych amerykańskich aktorek od dobrych kilku lat coraz rzadziej pojawia się na wielkich ekranach.
W ubiegłym roku zagrała w tylko jednym filmie, partnerowała Robertowi De Niro w „Wielkim weselu”; w tym roku odbędzie się premiera dwóch dramatów z jej udziałem – „And So It Goes”, w którym wystąpi u boku Michaela Douglasa i „Life Itself”, gdzie zagra wraz z Morganem Freemanem.
Lecz to nie nadchodzące produkcje z udziałem aktorki wzbudzają ostatnio wielkie emocje, ale jej mroczny sekret, który zdradziła dopiero po niemal 50. latach w jednym z programów telewizyjnych.
Samotność w Nowym Jorku
Już jakiś czas temu ta tajemnica ujrzała światło dzienne – Diane Keaton wyznawała wówczas, że zanim rozpoczęła wielką karierę w Hollywood, zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Po przyjeździe do Nowego Jorku czuła się samotna, zagubiona i nieszczęśliwa. Nie potrafiła się odnaleźć w nowym środowisku, była z dala od bliskich, co wreszcie doprowadziło do tego, że zaczęła chorować na bulimię.
Dopiero z czasem aktorka poznała kogoś, kto pomógł jej w pokonaniu choroby, reżysera Woody'ego Allena, z którym wkrótce połączyło ją uczucie.
20 tysięcy kalorii... dziennie
W maju, w programie popularnego w Stanach Zjednoczonych doktora Oza, „The Dr. Oz Show” (emitowanego swego czasu przez polską telewizję jako „Doktor Oz radzi”), Diane Keaton zdradziła kolejne skrywane fakty z młodości i szczerze opowiedziała o swojej chorobie.
Aktorka wyznała, że przyjmowała nawet 20 tysięcy kalorii dziennie, a później zmuszała się do wymiotów.
''Zależało mi tylko na zaspokojeniu głodu''
W skład jadłospisu 20-letniej początkującej gwiazdy wchodziły cukierki, ciasta, frytki z serem i ketchupem, kubełki wypełnione skrzydełkami kurczaków i bananowe ciastka.
- Zależało mi tylko na zaspokojeniu głodu – zwierzała się Keaton w programie.
- Byłam uzależniona. Teraz jestem w trakcie leczenia; ale już zawsze będę musiała zmagać się z tą chorobą. Niestety, bardzo łatwo wpadam w nałóg, taką mam już naturę.
''Oszukiwałam samą siebie''
- To było straszne. To był najgorszy moment w całym moim życiu – dodawała aktorka.
- Byłam gruba, wręcz otyła, ale oszukiwałam samą siebie i jakoś udawało mi się to ukrywać. Pomyśl, co się z tobą dzieje, kiedy próbujesz żyć w kłamstwie przez cztery lata...
Dzięki pomocy terapeuty udało się jej jednak wyzdrowieć i uporządkować swoje życie.
- Pewnego dnia przestałam i już nigdy więcej tego nie zrobiłam. Po prostu przestałam, nawet nie wiem dlaczego – mówiła.
(sm/mf)