Dobroduszny fajtłapa z "Klanu" jakiego nie znacie! Miłosne rozterki doktora Koziełły
Wszystkie oblicza Andrzeja Strzeleckiego
Kojarzony jest przede wszystkim z rolą dobrodusznego, nieco fajtłapowatego doktora Tadeusza Koziełły z serialu "Klan" - ale Andrzej Strzelecki zapewnia, że choć strasznie lubi swojego bohatera i często mógłby się z nim identyfikować, to tak naprawdę w wielu aspektach mocno się od niego różni.
Ambitny, pracowity, wyjątkowo lubiany w branży, nad karierę zawsze przedkładał dobro swojej rodziny. I choć dziś może faktycznie uchodzić za człowieka szanowanego i poukładanego - w końcu otrzymał prestiżowe stanowisko rektora w szkole teatralnej - przyznaje, że młodość miał wyjątkowo burzliwą, zwłaszcza jeśli w grę wchodziły sprawy sercowe.