#dziejesienazywo: Pszczoły w wielkim mieście [WIDEO]

Naukowcy od kilku lat obserwują masowe wymieranie pszczół, bez których trudno sobie wyobrazić życie na Ziemi. Co grozi ludziom w związku z tym narastającym problemem?

22.04.2016 | aktual.: 02.04.2019 12:55

Jak można pomóc pszczołom w mieście? Czy miejski miód jest zdrowy? Na to pytanie w związku z premierą filmu "Łowcy miodu" odpowiedział w programie #dziejesienazywo Wiktor Jędrzejewski z grupy „Miejskie pszczoły”, dzięki której pszczoły znalazły dom m.in. w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.

Grupa "Miejskie pszczoły" to pomysł na rozwijanie i promowanie w Warszawie miejskiego pszczelarstwa. Niektórzy mogą powiedzieć – szaleństwo – stawiać ule pełne pszczół w centrach miast na dachach budynków. To jednak działa i wcale nie jest takie trudne. W wielu miastach hodowla pszczół jest czymś niemal powszechnym, a w ostatnich latach jej popularność rośnie. W ciągu ostatnich 3 lat liczba miejskich pszczelarzy w Londynie wzrosła niemal czterokrotnie - zaś dane o ich liczbie są zaniżone, bo wielu nie realizuje obowiązku rejestracji miejskich pasiek. Dachy Nowego Jorku czy Sztokholmu pełne są uli. Teraz ten pszczeli trend dociera do polskich miast.

Ule montowane na Pałacu Kultury i Nauki / fot. Miejskie pszczoły

Produkcja "Łowcy miodu" analizuje niebezpieczeństwa, jakie grożą ludzkiej cywilizacji z powodu masowego ginięcia rodzin pszczelich. Razem z aktorką Magdaleną Popławską ekipa wybrała się poprzez Europę i Azję w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, czy możliwe jest uratowanie pszczół przed zagładą?

Kamera przenika do wnętrz uli, ukazując fascynujący obraz żywych, doskonale zorganizowanych i silnie zhierarchizowanych pszczelich społeczności. "Łowcy miodu" przykuwają formą audiowizualną - życia pszczół uchwycono specjalistyczną kamerą, która kręci nawet 500 tys. klatek na sekundę. Pozwala to ukazać pracę owadów z nieznaną polskiemu kinu szczegółowością

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)