Japończyk słono zapłacił za swój "żart". Opowiedział go 23 lata temu
Kentaro Kobayashi został zwolniony dzień przed starem sportowego wydarzenia. Powodem miał być żart reżysera o Holokauście, który opowiedział... ponad dwie dekady temu.
Oficjalne otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Tokio będzie miało miejsce 23 lipca o godzinie 13. I chociaż można by było się spodziewać, że wszystko przebiega zgodnie z planem, niestety tak nie jest. Dzień przed rozpoczęciem imprezy zwolniono znanego w japońskim środowisku teatralnym reżysera, Kentaro Kobayashi.
To już trzecia osoba, która pożegnała się z igrzyskami. Powodem takiej decyzji miał być żart wypowiedziany ponad dwie dekady temu w telewizyjnym show. Nagranie trafiło do sieci i natychmiast zyskało popularność. Kobayashi i gospodarz wycinali lalki z papieru i opisywali je jako "z tamtych czasów, gdy powiedziałeś: 'pobawmy się w Holokaust'".
Pierwszą osobą, którą zwolniono, był dyrektor kreatywny, który zasugerował, żeby modelka plus size przebrała się za świnię. Następnie pożegnano się z kompozytorem, który wyznał, że w młodości znęcał się nad niepełnosprawnymi kolegami ze szkoły.
W oficjalnym otwarciu udział weźmie około 950 osób - w tym dziennikarze oraz przedstawiciele rządu. Wiadomo, że na Stadionie Olimpijskim pojawi się m.in. japoński cesarz Naruhito. Kancelaria prezydenta przekazała także informację, że w oficjalnym otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Tokio weźmie także udział Andrzej Duda.
Zobacz także: Igrzyska Olimpijskie w cieniu COVID-19. Czy powstanie wariant japoński?