"Dzika droga": Wyprawa po życie [RECENZJA BLU‑RAY]
- I don’t know when I became such a piece of shit - mówi filigranowa blondynka. W tej banalnej deklaracji zawiera się cała prawda o życiu Cheryl – z dnia na dzień rujnującej swoje małżeństwo niegdyś szczęśliwej żony, która stając się uzależnioną od heroiny nimfomanką stacza się na dno z prędkością światła. Aby uporać się z demonami, młoda kobieta rzuca wszystko i rusza samotnie w pieszą wyprawę przez całe Stany Zjednoczone. Tak zaczyna się zdecydowanie jeden z najciekawszy filmów w aktorskim dorobku Reese Witherspoon.
„Dzika droga” Jean-Marca Vallée’a („Witaj w klubie”) to ekranizacja pamiętników Cheryl Strayed, pisarki, która w wydanej w 2012 roku autobiograficznej książce „Wild: From Lost to Found on the Pacific Crest Trail” opisała swoją morderczą wędrówkę Szlakiem Grzbietu Pacyficznego. Strayed, dziś szczęśliwa żona i matka (córka autorki pojawia się w filmie Vallée’a, podobnie jak ona sama i jej mąż), rozlicza się z bolesną przeszłością, próbując dociec źródeł swojego upadku i autodestrukcyjnych zachowań.
Filmowi Francuza można zarzucić zbytni sentymentalizm i w gruncie rzeczy trywialny, niebezpiecznie coelhowski wydźwięk, sprowadzający się do frazy: „Każdy z nas musi odnaleźć siebie i sens życia”. Jednak to w zasadzie niuans – clue filmu to znakomicie opowiedziana historia inicjacyjna, opierająca się na wplecionych w narrację licznych retrospekcjach, hipnotyczne zdjęcia Yvesa Bélangera oraz świetne kobiece kreacje – wspomniana Witherspoon, nareszcie jako pełnokrwista i złożona bohaterka, oraz powracająca po kilkuletniej przerwie Laura Dern. W końcu „Dzika droga” to niezwykle udany powrót do tradycji amerykańskiego kina drogi, którego rytm wybijają monumentalne, nietknięte przez cywilizację krajobrazy Ameryki Północnej oraz piosenki takich tuzów jak duet Simon i Garfunkel czy Pat Metheny Group. Ocena: 8/10
Wydanie Blu-ray:
Ekranizacja powieści Cheryl Strayed ukazała się u nas nakładem Imperial CinePix. Jeśli zdecydujecie się na wydanie Blu-ray, na pewno nie pożałujecie, gdyż dystrybutor zadbał o masę dodatków. Łączny czas ich trwania może nie powala na kolana, ale są one na tyle interesujące, że warto zgłębić je po seansie – zwłaszcza, że świetnie uzupełniają i dopowiadają historię jego powstania. W zakładce „Extras” znalazły się:
* Sceny niewykorzystane:*
- Pięć scen, które nie znalazły się w filmie, z komentarzem Jean-Marca Vallée’a. Łącznie prawie osiem minut.
Prawdziwa Cheryl Strayed:
Największa perełka – trwający ponad osiem minut reportaż ukazujący sylwetkę autorki i jednocześnie głównej bohaterki pamiętnika. Strayed opowiada o swojej podróży, życiu w Oregonie, rodzinie i wrażeniach z planu zdjęciowego. Materiał zawiera autentyczne zdjęcia z połowy lat 90., kiedy tuż po rozwodzie pisarka rozpoczęła swoją wędrówkę.
Ile waży ten potwór?:
Prawie 4-minutowy materiał poświęcony plecakowi, jaki dźwiga bohaterka filmu. Ciekawscy znajdą odpowiedzi na pytania o jego wagę, różnice w stosunku do oryginału oraz trudności jakie sprawiał podczas kręcenia zdjęć.
Szlakiem Masywu Pacyficznego:
Interaktywna mapa, dzięki której możemy prześledzić szlak wędrówki Cheryl Strayed oraz skonfrontować niektóre jego lokacje ze scenami w filmie.
Reportaże o realizacji:
Siedem promocyjnych, kilkuminutowych materiałów ukazujących kulisy powstania „Dzikiej drogi”, zawierających wiele wypowiedzi twórców i obsady.
Komentarze audio:* Opcja obejrzenia filmu z wypowiedziami reżysera Jean-Marca Vallée’a oraz producentów Davida Greenbauma i Bruny Papandrea’i – ciekawe uzupełnienie, rzucające światło na kulisy produkcji. *Galeria:
Czyli szereg nigdy wcześnie niepublikowanych zdjęć z planu.
Wszystkie dodatki mają polską wersję językową (napisy).