Elle Fanning: 18‑letnia weteranka

Elle Fanning: 18-letnia weteranka
Źródło zdjęć: © Getty Images

Niebanalna uroda i wielki talent

Jest jedną z najbardziej obiecujących aktorek młodego pokolenia. Elle Fanning (na zdjęciu z lewej strony), która 9 kwietnia obchodzi 18. urodziny, mimo młodego wieku może pochwalić się ogromnym doświadczeniem zawodowym i wieloma artystycznymi sukcesami.

Nastolatka ma wszystko, co niezbędne, by w przyszłości zostać wielką gwiazdą: niebanalną urodę, niespotykany talent i prawdziwego nosa do ról – mało który film z jej udziałem okazuje się porażką. A przy tym wszystkim Fanning nie daje się zwariować sławie.

Wciąż jest normalną dziewczyną, która wiedzie – na tyle, na ile to możliwe – zwyczajne życie i próbuje nie dostarczać tabloidom materiałów na pierwsze strony. Na razie wychodzi jej to doskonale.

1 / 6

Śladem starszej siostry

Obraz
© Getty Images

Kiedy po raz pierwszy pojawiała się na ekranie, miała zaledwie trzy latka. Przyznawała, że do wejścia do branży filmowej zainspirowała ją siostra, Dakota.

- Zaczęła grać jako pierwsza, a oczywiście kiedy starsza siostra coś robi, młodsza też tego chce – śmiała się. - Dakota zawsze mnie wspierała, ale nigdy nie dawałyśmy sobie żadnych rad. Uważamy, że każdy powinien sam podejmować decyzje.

Zapewniała jednak, że mają ze sobą doskonały kontakt, nie są o siebie zazdrosne i bardzo lubią ze sobą pracować. Nie doszło między nimi do konfliktu nawet wtedy, gdy główną rolę w „Effie Gray”, którą miała zagrać Elle, ostatecznie otrzymała Dakota.

2 / 6

Normalne życie

Obraz
© Getty Images

Fanning przyznaje, że nigdy nie chciała być traktowana „wyjątkowo”. Początkowo uczyła się w domu, ale nie była z tego powodu szczęśliwa.

- Nie miałam przyjaciół w swoim wieku i bardzo chciałam iść do normalnej szkoły. Mama nie miała nic przeciwko – wspominała.

I choć aktorce zdarza się narzekać na nadmiar obowiązków i brak snu, jest zadowolona z takiego obrotu spraw i chce wieść „normalne” życie.

3 / 6

Rodzina i przyjaciele

Obraz
© Getty Images

Ogromnym wsparciem jest dla niej kochająca rodzina. I cieszy ją świadomość, że po kilku miesiącach pracy na planie może wrócić do domu, gdzie czekają na nią bliscy. Zawsze też mogła liczyć na pomoc przyjaciół.

- To całkiem zabawne, ale oni nie patrzą na mnie jak na aktorkę. Któregoś dnia jeden z kumpli zawołał: „Widziałem cię na billboardzie! Ale dziwne, moja przyjaciółka Elle jest na billboardzie!” - śmiała się. - Oni po prostu nie pamiętają, że gram w filmach. I strasznie mi się to podoba.

4 / 6

Nie dać się zwariować sławie

Obraz
© Getty Images

Nie pozwala, by sława uderzyła jej do głowy. Wzięła sobie do serca zwłaszcza radę starszej koleżanki po fachu, Annette Bening.

- Pracowałyśmy razem na planie filmu „Ginger i Rosa”. Chciała mieć pewność, że wiodę życie normalnej nastolatki. Powiedziała mi: „Upewnij się, że masz czas dla siebie, że nie pracujesz zbyt dużo i że pójdziesz na swój bal”. Dopilnowałam tego. I do dziś mam w pamięci jej słowa, bo to jest właśnie to, czego chcę.

5 / 6

Dobre wybory

Obraz
© Getty Images

Krytycy chwalą młodziutką Fanning nie tylko za urodę i talent, ale też za rozsądek w doborze filmowych propozycji.

- Staram się, aby moje role były bardzo różnorodne – przyznawała aktorka. I faktycznie, cały czas poszukuje, próbuje swoich sił w nowych, zupełnie od siebie odmiennych projektach.

- To fajne najpierw nakręcić „Czarownicę”, a później zagrać w jakiś niezależnym, niskobudżetowym filmie. Bardzo chciałabym też, żeby reżyserzy powierzali mi bardziej mroczne role – dodawała, zapewniając, że jest otwarta na nowe wyzwania.

6 / 6

Zapracowana nastolatka

Obraz
© Getty Images

A nowych wyzwań akurat nie brakuje. Elle Fanning faktycznie nie próżnuje i dba o to, by nikt o niej nie zapomniał.

W ciągu następnych kilkunastu miesięcy na ekrany wejdzie co najmniej siedem filmów z jej udziałem. „How to Talk to Girls at Parties”, „ A Storm in the Stars”, w którym wcieli się w Mary Shelley, „ Century Women”, „ The Neon Demon”, „Wszystkie Jasne Miejsca”, „The Beguiled” oraz „Live by Night”.

Aktorka użyczy również głosu w animacji „Ballerina”; podobno ma także wystąpić w ekranizacji kolejnej części „Opowieści z Narnii”, „Srebrne krzesło”.
(sm/mn)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)