Netflix pozwany. Powodem nowy film z gwiazdą "Stranger Things"
Millie Bobby Brown zagrała tytułową postać w filmie "Enola Holmes", o który spierają się potomkowie autora "Sherlocka Holmesa". Zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa, ponieważ Enola to młodsza siostra słynnego detektywa.
Enola Holmes zaczynała na kartach powieści dla młodzieży autorstwa Nancy Springer, wydawanych w latach 2006-2010. Potomkowie sir Arthura Conana Doyle'a, który wymyślił Sherlocka Holmesa pod koniec XIX w., już raz sądzili się ze Springer, zarzucając jej łamanie praw autorskich. W 2014 r. sąd opowiedział się po stronie pisarki, argumentując, że opowiadania o Sherlocku napisane przed 1923 r. są już w domenie publicznej i nie obejmują ich wcześniejsze prawa autorskie. W przypadku filmu może być inaczej.
Jak podaje "The Independent", spadkobiercy majątku Conana Doyle'a twierdzą, że film bazuje w jakimś stopniu na przygodach Sherlocka Holmesa pisanych w latach 1923-1927. Sąd musi więc ponownie rozpatrzyć tę samą sprawę, choć w nieco innym wydaniu.
"Naruszenie praw autorskich wynika z nieautoryzowanego kopiowania oryginalnej twórczości [Conana Doyle'a] w opowiadaniach "Sherlock Holmes" chronionych prawem autorskim" – twierdzą spadkobiercy. Do odpowiedzialności mają być pociągnięci ludzie z Netfliksa, przedstawiciele firm producenckich, a nawet reżyser Harry Bradbeer.
Nie wiadomo, czy sądowa potyczka wpłynie na plany związane z premierą. "Enola Holmes" ma trafić na Netfliksa pod koniec roku. W obsadzie oprócz Millie Bobby Brown pojawią się takie gwiazdy jak Henry Cavill, Helena Bonham Carter, Sam Claflin czy Fiona Shaw.