Fatalne skutki wcielania się w Jamesa Bonda
Daniel Craig przyznał, że "stracił kontakt z rzeczywistością", odkąd gra Jamesa Bonda.
14.10.2008 14:33
Aktor, którego już wkrótce ponownie będziemy mogli podziwiać w roli agenta 007, zdradził, że nie był przygotowany na tak ogromną popularność.
- Odkąd gram Bonda, straciłem kontakt z rzeczywistością - tłumaczy Craig. - Stałem się czymś w rodzaju towaru. Poza tym cały czas towarzyszą mi ochroniarze. Na szczęście rodzina i przyjaciele sprowadzają mnie na ziemię.
Film "007 Quantum of Solace", w którym Daniel Craig powraca jako James Bond, zawita do polskich kin 7 listopada.