Film "Drużyna" o siatkarskiej reprezentacji Polski - od piątku w kinach

Bartosz Kurek, Michał Winiarski, Michał Kubiak, Marcin Możdżonek, Krzysztof Ignaczak, Łukasz Żygadło oraz trenerzy, Włoch Andrea Anastasi (do października 2013) i następca Anastasiego, Francuz Stephane Antiga - m.in. ich zobaczą widzowie w trwającym ponad 70 minut filmie.

Pokazano w nim, jak na co dzień wygląda życie reprezentantów Polski w siatkówce. Twórcy dokumentu przypomnieli m.in. fragmenty spotkań biało-czerwonych z reprezentacjami innych krajów - z okresu od 2011 do 2014 r. Przede wszystkim jednak starali się oddać atmosferę przygotowań, ciężkiej pracy zawodników przed kolejnymi meczami.

39-letni reżyser Michał Bielawski tłumaczy, że najbardziej zależało mu właśnie na tym - by pokazać, jak wielki wysiłek siatkarze wkładają w przygotowania do meczów, jaki ogrom codziennej pracy to dla nich oznacza.

"Nie próbujemy opowiadać tylko o tym, jak istotne są zwycięstwa. Chcemy pokazać, jak ważna jest praca prowadząca do tego, by zespół stanął naprzeciw rywala i zmierzył się z przeciwnikiem. Sport nie dokonuje się tylko w chwili, gdy osiągane jest zwycięstwo. Dokonuje się poprzez ogrom pracy włożonej w przygotowania" - podkreślał w rozmowie z PAP autor dokumentu.

Zdjęcia do "Drużyny", rozpoczęte w maju 2013 r., trwały - z przerwami - rok. Dokument kręcono m.in. na zgrupowaniach kadry w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale, podczas meczu z Brazylią w Lidze Światowej na warszawskim Torwarze i XI Memoriału Huberta Jerzego Wagnera w Płocku.

Kierowana przez Bielawskiego filmowa ekipa towarzyszyła siatkarzom na treningach na hali, podczas ćwiczeń zawodników na siłowni, w chwilach odpoczynku w szatni, a także np. na specjalnie zorganizowanym spotkaniu z Mamedem Chalidowem, podczas którego mistrz mieszanych sztuk walki MMA opowiadał siatkarzom o własnych metodach na radzenie sobie z rywalem.

W indywidualnych rozmowach z reżyserem członkowie drużyny opowiadają o tym, jak reagują na sukcesy i jak radzą sobie po porażkach. Podkreślają, że sport to nie tylko rywalizacja z przeciwnikiem, lecz także niekiedy walka z samym sobą. Oprowadzając Bielawskiego po ośrodku w Spale (ekipa filmowa spędziła tam z siatkarzami parę tygodni) pokazują mu pokoje, w których na zgrupowaniach mieszkają przez kilka miesięcy w roku.

Michał Bielawski powiedział PAP, że cieszyłby się, gdyby widzowie uznali jego sportowy dokument za film, który może mieć jednocześnie wymowę uniwersalną - opowiadać o pracy nad samym sobą, podnoszeniu się po porażkach, nie ustawaniu w wysiłku, trzymaniu się wybranej drogi. "Jedna z cenniejszych refleksji, która może towarzyszyć oglądaniu filmu o sporcie, to by zobaczyć w wysiłku sportowców metaforę ludzkiego losu" - uważa reżyser.

"We współczesnym sporcie sam trening, nawet katorżniczy, nie wystarczy do osiągania sukcesu. Zwłaszcza w dyscyplinach zespołowych" - podkreślił w rozmowie z PAP psychoterapeuta i trener grupowy Robert Szostek, który dokument Bielawskiego oglądał przed kinową premierą.

Według Szostka, "tytuł dokumentu jest bardzo wymowny". "Ten film wytwarza poczucie, że to bardzo zgrany zespół, w którym panuje dobry duch, dobra atmosfera. Wielką siłą tej reprezentacji są relacje między poszczególnymi zawodnikami. Jest w tej drużynie wiele wzajemnego zaufania, otwartości" - powiedział Szostek.

Za zdjęcia do "Drużyny" (dokument powstał przy udziale Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej) odpowiadało kilku operatorów, wśród nich Tomasz Naumiuk i Filip Pakuła. Muzykę do filmu skomponował Krzysztof A. Janczak.

Pomysłodawczyniami i producentkami dokumentu "Drużyna" są Beata Machała i Anna Chudziak, wieloletnie fanki siatkówki. Producentem tego filmu jest również firma Unlimited Film Operations (jednym z jej założycieli jest Bielawski).

"Drużyna" to drugi kinowy dokument o sporcie w reżyserii Michała Bielawskiego, po "Mundialu. Grze o wszystko" z 2013 r. (film o słynnych polskich piłkarzach, m.in. Zbigniewie Bońku, którzy brali udział w Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w 1982 r.; podczas gdy w kraju panował stan wojenny, polscy sportowcy walczyli w Hiszpanii m.in. z reprezentacją ZSRR).