''Hobbit'': Fani rozczarowani pierwszymi fragmentami
*Peter Jackson przedstawił fanom 10-minutowy fragment swojego najnowszego dzieła: "Hobbit: Niezwykła podróż". Widzowie nie kryją rozczarowania.*
26.04.2012 17:33
Peter Jackson liczył, iż uda mu się zachwycić odbiorców innowacyjną technologią, którą zastosował. Zamiast tradycyjnych dla kina 24 klatek na sekundę, "Hobbita" sfilmował z szybkością dwa razy większą. - W ten sposób ruch wydaje się bardziej prawdziwy. Jest delikatniejszy dla oczu - mówił.
Widzowie są jednak odmiennego zdania. 10-minutowy fragment, który przedstawiono na CinemaCon spotkał się ze słabym przyjęciem. Pojawiły się opinie, iż film wygląda tak, jakby miał trafić bezpośrednio na ekrany telewizorów, a nie jak wielkobudżetowa produkcja kinowa.
"Zobaczyłem 10 minut Hobbita w systemie 48 klatek na sekundę w 3D" - napisał na Twittzerze jeden z uczestników pokazu, "Bardzo ekscytujące, ale nie do końca jestem przekonany co do większej ilości klatek".
Dziennikarze gazety "The Telegraph", która współorganizowała pokaz, uspokajają jednak fanów i zapewniają, że nie powinni przejmować się obecnym wyglądem filmu. Na świecie jest niewiele kin, których projektory mogą wyświetlać obrazy w tym tempie.