"Indiana Jones 5". Desperado dołącza do obsady filmu
Zdjęcia do piątej części przygód słynnego profesora archeologii trwają już od kilku tygodni. Harrison Ford zdążył już nabawić się nawet małej kontuzji. Producenci mieli więc trochę czasu na dokooptowanie do obsady filmu kolejnej gwiazdy. "Witamy na pokładzie, Antonio Banderas" – napisali przedstawiciele wytwórni na Twitterze.
Przypomnijmy, że, oprócz oczywiście Harrisona Forda, w filmie "Indiana Jones and the Empire od Evil" wystąpią m.in. Mads Mikkelsen, Boyd Holbrook, Thomas Kretschmann, Toby Jones oraz Phoebe Waller-Bridge. Reżyserem filmu został twórca "Le Mans'66" James Mangold. Po raz pierwszy za kamerą "Indiany Jones" nie stanie więc Steven Spielberg. Słynny reżyser nie opuścił jednak projektu. Będzie pełnił rolę producenta.
Przypomnijmy, że pod koniec czerwca na planie piątej części "Indiany Jones" doszło do wypadku. Podczas kręcenia sceny walki Harrison Ford zranił się w ramię. Obrażenie nie było groźne, ale profilaktycznie gwiazdor dostał kilka dni wolnego. Zdążył już powrócić na plan filmowy.
"Ból i blask" zwiastun
Pojawienie się Antonio Banderasa w filmie, na tym etapie produkcji, sugeruje, że w scenariuszu mogło dojść do pewnych zmian. Nie jest to jakaś szczególnie wyjątkowa sytuacja, niemniej jednak w serca fanów serii wkradł się mały niepokój. Może filmowcy nie są zadowoleni z materiału, który udało im się nakręcić i w ostatniej chwili dokonują zmian w scenariuszu? Czas pokaże.
Premiera piątej części "Indiany Jones" zaplanowana została na 29 lipca 2022 roku.