Ingrid Bergman musiała wyjechać z kraju. Najwybitniejsza i najbardziej potępiana aktorka

Ingrid Bergman musiała wyjechać z kraju. Najwybitniejsza i najbardziej potępiana aktorka
Źródło zdjęć: © Getty Images

Cudzoziemka, która podbiła amerykańską branżę filmową. Niekwestionowana królowa ekranu, uznawana za jedną z najlepszych aktorek w dziejach kina. "Szwedzki dar dla Hollywood". Kiedy w "Casablance" prosiła Bogarta, by pocałował ją tak, "jakby to był ostatni raz", widzowie zalewali się łzami.

Ale sława i uwielbienie publiki nie trwały wiecznie. Pod koniec lat 40. (już po sukcesie "Casablanki") w atmosferze skandalu obyczajowego, Ingrid Bergman wraz ze swoim kochankiem, sławnym włoskim reżyserem, została zmuszona do opuszczenia Stanów Zjednoczonych.

Wybaczono jej i pozwolono wrócić dopiero, gdy zakończyła gorszący związek. Zmarła 29 sierpnia 1982, w dniu swoich 67. urodzin.

1 / 6

Dzieciństwo naznaczone piętnem śmierci

Obraz
© AFP

Urodziła się w Sztokholmie jako córka szwedzkiego artysty i Niemki. Nad jej dzieciństwem zawisło widmo śmierci – kiedy miała trzy lata, zmarła jej matka. 10 lat później Bergman pochowała ukochanego ojca.

Od tamtej pory nastolatka krążyła od jednych krewnych do drugich, nigdzie nie zagrzewając miejsca na dłużej. Osieroconą dziewczynkę wysłano na wychowanie do ciotki, ale zaledwie po sześciu miesiącach kobieta przegrała walkę z chorobą.

Opiekę nad Ingrid przejęła rodzina ze strony jej matki, ciotka Hulda i wuj Otto.

2 / 6

Wrodzony talent

Obraz
© Getty Images

Już jako mała dziewczynka przejawiała zainteresowanie scenicznymi występami. Kiedy wyjawiła, że chciałaby zostać operową gwiazdą, ojciec zapisał ją na lekcje śpiewu.

Ale jeszcze bardziej pociągało ją aktorstwo i nastoletnia Bergman postanowiła stanąć przed komisją w szkole teatralnej w Sztokholmie, Royal Dramatic Theatre. Choć sama uznała, że swoim występem kompletnie się upokorzyła, profesorowie byli zachwyceni jej naturalnością, scenicznym temperamentem i wrodzonym, niekwestionowanym talentem.

Ale wymarzoną uczelnię opuściła zaledwie po roku, gdy zaproponowano jej podpisanie kontraktu ze studiem filmowym.

3 / 6

Wszystko dzięki boyowi hotelowemu...

Obraz
© Getty Images

Na ekranie zadebiutowała w latach 30. Potem, już jako rozpoznawalna i ceniona w Szwecji aktorka, zapragnęła spróbować swoich sił w Hollywood. Tym razem dopisało jej szczęście.

Legenda głosi, że pewne szwedzkie małżeństwo odwiedziło syna, który pracował w Nowym Jorku jako boy hotelowy. Opowiedzieli mu o fascynującej, młodej artystce, Ingrid Bergman. A chłopak wspomniał o niej jednemu z hotelowych gości, współpracownikowi znanego amerykańskiego producenta, Davida O. Selznicka. Kilka miesięcy później aktorka zagrała w „Intermezzo”.

- Całą swoją karierę zawdzięczam chłopakowi obsługującemu windę – mówiła później Bergman.

4 / 6

Pierwsze małżeństwo

Obraz
© Getty Images

W 1937 roku Bergman, dopiero stawiająca pierwsze kroki w Hollywood, poślubiła lekarza Pettera Arona Lindströma. Rok później na świat przyszła ich córka Friedel Pia.

Lindström chętnie przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych, żądając jednak od małżonki, by nauczyła się oddzielać życie prywatne od zawodowego. Sam trzymał się z dala od branży filmowej, z zadowoleniem przyjmując rolę pana domu.

Skupił się również na swojej karierze medycznej, a z Bergman spotykał się, kiedy akurat miała przerwę między filmami. Rozwiedli się w 1950 roku, w atmosferze wielkiego skandalu.

5 / 6

"Kobieta upadła"

Obraz
© Getty Images

Pod koniec lat 40. Bergman napisała do reżysera Roberto Rosselliniego list, w którym wyjawiała, że od dawna go podziwia i marzy o zagraniu w jego filmie. Włoch chętnie przystał na tę sugestię i zaproponował jej rolę w "Stromboli, ziemia Boga".

Nie oparł się również urokowi pięknej aktorki. Choć oboje byli w związkach małżeńskich, na planie filmowym połączyło ich gwałtowne uczucie, a na początku 1950 roku na świat przyszedł ich syn. Ich romans wywołał ogromny skandal.

- Najgorszy przykład prowadzenia się kobiety i dowód na to, iż znajduje się ona pod wpływem złych mocy – oburzał się senator Edwin C. Johnson, postulując, aby pozbawić Bergman amerykańskiego obywatelstwa.

Aktorka, nie mogąc znieść nacisków i narastającej wokół niej atmosfery nienawiści, opuściła Stany Zjednoczone.

6 / 6

Królowa ekranu

Obraz
© Getty Images

Zaraz po rozwodzie z Lindströmem wyszła za Rosselliniego. Miała z nim trójkę dzieci - Robertina oraz bliźniaczki Isottę i Isabellę (późniejszą słynną aktorkę znaną m.in. z tak głośnych filmów jak "Blue Velvet" czy "Dzikość serca") .

Związek Bergman z reżyserem przetrwał siedem lat. W 1956 roku aktorka powróciła do Hollywood, gdzie po długiej nieobecności przyjęto ją z otwartymi ramionami - doczekała się nawet przeprosin za zachowanie Johnsona.

Uchodziła za symbol piękna (choć gdy stawiała pierwsze kroki w branży, bezlitosny Selznik kazał jej "zmienić nazwisko, poprawić zęby i wyregulować brwi"), a rolą w "Casablance" przeszła do historii kina.

Zmarła 29 sierpnia 1982 roku, w dniu swoich 67. urodzin, po długiej walce z nowotworem piersi.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)