Irena Santor będzie miała swój film. Pomaga twórcom przy pracy
Irena Santor to wielka artystka i osobowość z bardzo bogatą przeszłością. Gwiazda estrady potwierdziła, że ruszyły już prace nad filmem dokumentalnym o jej życiu i twórczości, i zdradziła, w jaki sposób pomaga filmowcom.
Irena Santor jest jedną z największych i najbardziej cenionych gwiazd polskiej estrady. W tym roku obchodzi 60-lecie pracy artystycznej i choć w grudniu skończy 84 lata, jeszcze nie zamierza zejść ze sceny. Na jej piosenkach wychowało się kilka pokoleń, a życiorys artystki to gotowy scenariusz. Nic więc dziwnego, że ktoś w końcu postanowił nakręcić o niej film dokumentalny.
Obejrzyj: Iwona Węgrowska chwali się, że czteroletnia córka już śpiewa jej piosenki: "Ma bardzo czysty głos"
- Prace nad filmem już ruszyły. Cieszę się, że znaleźli się ludzie, którzy się tym zajęli. Mają moją zgodę – powiedziała Santor w rozmowie z "Życiem na gorąco".
Gwiazda, która skończy w grudniu 84 lata, jest cały czas zajęta koncertowaniem i nie nadzoruje prac nad dokumentem o sobie. Ale nie odcina się od tego projektu i stara się pomagać na różne sposoby.
- Wspieram ekipę radą, informacjami, numerami telefonu do znajomych, którzy o mnie mówią. Tyle mogę – mówiła tygodnikowi. I podobno pragnie, by filmowcy nie skupiali się wyłącznie na jasnych stronach jej bogatego życiorysu. Można się więc spodziewać, że w dokumencie pojawi się wątek wojennych losów Santor, zamordowania jej ojca czy walki z rakiem.