Jean-Marc Barr: Co słuchać u gwiazdy ''Wielkiego błękitu''?

Jak sam wyznaje, nie dba ani o sławę, ani o pieniądze, dopóki może robić to, co kocha – a najważniejsze jest dla niego aktorstwo i sztuka filmowa.

Nie poszedł w ślady ojca
Źródło zdjęć: © Materiały promocyjne

/ 7Nie dba ani o sławę, ani o pieniądze

Obraz
© Materiały promocyjne

Barr zajmuje się obecnie promocją swojego najnowszego filmu, „Big Sur”, w którym wciela się w Jacka Kerouaca, amerykańskiego pisarza, jednego z czołowych przedstawicieli awangardowego ruchu bitników.

Jak sam wyznaje, nie dba ani o sławę, ani o pieniądze, dopóki może robić to, co kocha – a najważniejsze jest dla niego aktorstwo i sztuka filmowa.

CZYTAJ DALEJ >>>

/ 7Nie poszedł w ślady ojca

Obraz
© Materiały promocyjne

Przyszedł na świat 27 września 1960 roku, w Niemczech, jako syn Francuzki i żołnierza amerykańskich sił powietrznych. Rodzice pragnęli, by ich syn odebrał jak najlepszą edukację; marzyli, że pójdzie w ślady ojca.

Jean-Marc miał jednak zupełnie inne plany – najpierw studiował filozofię w Kalifornii, potem przeniósł się na studia do Paryża. Ostatecznie wylądował w Londynie, gdzie kontynuował edukację w Guildhall School of Music and Drama. Po studiach wrócił do Francji, by spróbować swych sił na teatralnej scenie.

/ 7Rozbudzona pasja

Obraz
© Materiały promocyjne

Twierdzi, że marzenie o aktorstwie przyszło w zasadzie całkiem niespodziewanie.

- Którejś nocy w Paryżu poszedłem to teatru i zakochałem się w tym aktorskim „rytuale”; to rozbudziło we mnie prawdziwą pasję – opowiadał.

Nie zależało mu jednak ani na sławie, ani na popularności.

- Bycie osobą rozpoznawalną nie jest dla mnie ważne, bardziej interesuje mnie poznawanie kultury i swoista celebracja człowieczeństwa – dodawał.

/ 7''Jestem Europejczykiem''

Obraz
© AFP

W zrobieniu kariery pomogła mu doskonała znajomość dwóch języków, angielskiego i francuskiego; dzięki temu mógł występować w kilku krajach. Śmieje się, że tak naprawdę trudno określić, do jakiego miejsca naprawdę przynależy.

- Zamieszkałem w Paryżu, angielski jest moim pierwszy językiem... Jestem Europejczykiem. Urodziłem się w Niemczech, moi rodzice poznali się po wojnie, jestem synem Amerykanina i Francuzki, więc chyba można powiedzieć, że pochodzę, po prostu, zewsząd. W moich żyłach płynie krew włoska, irlandzka, bretońska...

/ 7Przełomowa rola

Obraz
© AFP

Kiedy w 1986 roku zaczął grać we francuskim teatrze, miał już za sobą kilka filmowych występów, między innymi w biblijnym „Królu Dawidzie” czy dramacie „Żabi książę”.

Już wkrótce młodym, przystojnym i utalentowanym aktorem zainteresował się francuski reżyser Luc Besson, proponując mu udział w filmie „Wielki błękit”. Barr zagrał u boku Jeana Reno (zobaczcie, jak wygląda dzisiaj)
i Rosanny Arquette, otrzymując za swoją rolę nominację do nagrody Cezar.

/ 7Aktor, amant, reżyser

Obraz
© AFP

Potem posypały się kolejne propozycje. W 1996 roku Barr wystąpił w „Przełamując fale” Larsa von Triera, cztery lata później zagrał u tego samego reżysera w „Tańcząc w ciemnościach” (zresztą w produkcjach duńskiego filmowca pojawił się jeszcze kilkakrotnie, czasem w rolach epizodycznych).

Zachwycano się jego rolą w „Crustacés & coquillages”, a panie pokochały go za „Rozwód po francusku”. Od 1999 roku Barr staje również za kamerą; jego reżyserskim debiutem byli „Kochankowie”.

/ 7Dziwna miłość

Obraz
© AFP

Za granicą prawdziwą sensację wzbudziła wiadomość, że od jakiegoś czasu Barr, uznany niegdyś za jednego z „najseksowniejszych mężczyzn na ziemi” znowu jest singlem. Aktor rozwiódł się z kompozytorką Iriną Decermic. Czy jednak na pewno jest to koniec ich związku?

- Uczucie, jakie żywię do mojej żony, jest silniejsze niż kiedykolwiek. Kiedy się rozwodziliśmy, sędzia zapytał: „Dlaczego chcecie to zrobić?”. Odparłem: „Aby uczynić naszą relację silniejszą”. I tak też się stało – mówił Barr.
(sm/mn)

Wybrane dla Ciebie

Leonardo DiCaprio żegna Jane Goodall: "Była moją bohaterką"
Leonardo DiCaprio żegna Jane Goodall: "Była moją bohaterką"
"Tylko potwory bawią się w Boga". Do sieci trafił epicki zwiastun "Frankensteina"
"Tylko potwory bawią się w Boga". Do sieci trafił epicki zwiastun "Frankensteina"
Jimmy Kimmel komentuje groźby Donalda Trumpa. "To jest odwracalne"
Jimmy Kimmel komentuje groźby Donalda Trumpa. "To jest odwracalne"
Ma 59 lat i nie przestaje kusić. Jej najnowsze zdjęcie wywołało lawinę komentarzy
Ma 59 lat i nie przestaje kusić. Jej najnowsze zdjęcie wywołało lawinę komentarzy
Już do piątku w kinach. Przebój Camerona zarobił 2,32 miliarda dolarów
Już do piątku w kinach. Przebój Camerona zarobił 2,32 miliarda dolarów
Zagrał seryjnego mordercę. "Poszedłem na jego grób"
Zagrał seryjnego mordercę. "Poszedłem na jego grób"
Był nr 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Był nr 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Top Seriale. Ofensywa polskich produkcji i powrót ikony kina
Top Seriale. Ofensywa polskich produkcji i powrót ikony kina
13 mln widzów w ciągu 10 dni. Kinowy przebój bije rekordy oglądalności
13 mln widzów w ciągu 10 dni. Kinowy przebój bije rekordy oglądalności
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"