Trwa ładowanie...

Jennifer Coolidge miała bujne życie seksualne. Nie chciała założyć rodziny

Jennifer Coolidge zaczęła cieszyć się opinią tzw. MILF-a już pod koniec lat 90. Dla wielu kobiet to obraźliwe określenie, bo kojarzące się z fantazjami o dojrzałych kobietach w filmach dla dorosłych. Ale nie dla gwiazdy "Białego Lotosu". W jej życiu nie ma miejsca na rodzinę i dziecko.

Jennifer Coolidge zdobyła za rolę w "Białym Lotosie" Złoty Glob i EmmyJennifer Coolidge zdobyła za rolę w "Białym Lotosie" Złoty Glob i EmmyŹródło: Getty Images
d1w39w6
d1w39w6

Jennifer Coolidge zyskała sławę już u schyłku XX w. dzięki drugoplanowym rolom w "Legalnej blondynce" i szczególnie w "American Pie". W tej zwariowanej komedii o dorastających młodzieńcach, którzy chcą wreszcie stracić swoje prawictwo, zagrała matkę jednego z nich, Stiflera. Jej dobiegająca 40-tki bohaterka wylądowała w łóżku z kolegą syna, Finchem. Po premierze do aktorki przylgnęła dwuznaczna etykietka.

- Bawiło mnie bycie MILF-em. Ten film przyniósł mi wiele korzyści. Nigdy bym się nie przespała z 200 facetami, gdyby nie "American Pie" - wyznała w "Variety".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Premiery kinowe 2023. Na te filmy czekamy!

Jennifer Coolidge była wtedy na fali, ale przyznaje, że nie miała pomysłu na siebie. Żyła od jednego zlecenia do drugiego, kolejnymi randkami i imprezami.

d1w39w6

- Myślałam, że całe życie przede mną, pogubiłam się - powiedziała aktorka.

Jej gwiazda zaczęła stopniowo blaknąć. Wróciła na firmament dopiero w 2021 r. dzięki "Białemu Lotosowi". 28 sierpnia skończy 62 lata. Nie założyła rodziny i nigdy nie chciała zostać matką, chociaż znajomi wiele razy namawiali ją do adopcji albo skorzystania z banku nasienia.

- Jestem bardzo, bardzo niedojrzała. Myślę, że to zawsze powstrzymywało mnie przed posiadaniem dzieci, ponieważ w pewnym sensie sama jestem jeszcze dzieckiem. Może gdybym miała dzieci, to musiałabym wreszcie dorosnąć, ale jest dobrze tak, jak jest - stwierdziła w magazynie "GQ".

d1w39w6

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie""Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1w39w6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1w39w6