Jennifer Grey: Jak dziś wygląda Baby z ''Dirty Dancing''?

Jennifer Grey: Jak dziś wygląda Baby z ''Dirty Dancing''?
Źródło zdjęć: © Best Film

08.05.2012 | aktual.: 11.04.2017 10:18

Dziś gwiazda jest bardziej znana i szanowana niż 25 lat temu.

Pomimo skromnego filmowego dorobku Jennifer Grey jest w Hollywood traktowana niczym święta krowa. Sławę i uwielbienie na całym świecie aktorka zdobyła w zasadzie jedną tylko rolą - nastoletniej Baby z filmu "Dirty Dancing".

To właśnie dzięki występowi u boku Patricka Swayze'ego Grey na stałe trafiła do grona najpopularniejszych filmowych postaci światowej popkultury.

Obecnie 52-letnia gwiazda odcina kupony od swojej dawnej sławy. O Grey można dziś powiedzieć, że jest bardziej celebrytką, chętnie brylującą na czerwonym dywanie, niż rozchwytywaną aktorką. Kiedy wystąpiła w kultowym "Dirty Dancing", była dopiero wschodzącą 27-letnią gwiazdeczką. Publiczność oszalała na jej punkcie, jednak ona nienawidziła własnej twarzy.

W niedługim czasie po premierze tanecznej produkcji, kompleksy Grey doprowadziły do załamania jej kariery i chwilowego bezrobocia. Fani z dnia na dzień odwrócili się od słodkiej dziewczyny z sąsiedztwa.

Dziś gwiazda jest bardziej znana niż 25 lat temu, jednak z zupełnie innych powodów. Po niepotrzebnej operacji plastycznej, która o mało nie zakończyła jej kariery, aktorka pokonała raka, dzięki czemu znów wróciła na szczyt popularności.

* Zobaczcie, jak bardzo zmieniła się filmowa Baby!*

1 / 7

Taniec i aktorstwo

Obraz
© Best Film

Przyszła aktorka urodziła się 26 marca 1960 roku w Nowym Jorku. Jako córka śpiewaczki Jo Wilder oraz aktora, tancerza i zdobywcy Oscara za wybitną kreację w „Kabarecie” - Joela Greya - Jennifer Grey była skazana na artystyczną karierę.

Tradycja uprawiania zawodu w branży rozrywkowej sięgała jednak jeszcze głębszych korzeni. Dziadek aktorki, Mickey Katz, był bowiem znanym komikiem.
Jej los wydawał się być przesądzony już od najmłodszych lat.

2 / 7

Droga na sam szczyt

Obraz
© Best Film

Grey studiowała aktorstwo w prestiżowej szkole Neighborhood Playhouse w Nowym Jorku, karierę zaczynając od tańczonej „roli” w telewizyjnej reklamie Dr. Peppera.

Zanim trafiła na plan filmowy, posiadała już drobne doświadczenie jako aktorka sceniczna, za sprawą off-broadwayowskich produkcji.

Gwiazda na dużym ekranie zadebiutowała w 1984 roku, w romantycznej komedii Jamesa Foleya, „Buntownik z Eberton”, z Adamem Baldwinem w roli głównej. W tym samym roku, po raz pierwszy wystąpiła obok Patricka Swayze’ego w thrillerze „Czerwony świt” oraz dołączyła do gwiazdorskiej obsady muzycznego filmu Francisa Forda Coppoli „Cotton Club”.

Wielkich nazwisk i cenionych tytułów w jej karierze aktorskiej przybywało, jednak nikt nie zwracał na Jennifer szczególnej uwagi. Świat miał dopiero zachwycić się jej wrodzonym talentem.

3 / 7

Strzał w dziesiątkę!

Obraz
© Best Film

Ze Swayze’em aktorka spotkała się ponownie trzy lata później, dając u jego boku przełomowy występ jako Baby w głośnym hicie "Dirty Dancing" (1987).

Rola uczyniła z niej gwiazdę i przyniosła dalsze propozycje występów, jednak żaden nigdy nie dorównał tamtemu popularnością. Jak głoszą słowa piosenki, to był "the time of (her) life"...

4 / 7

Największy błąd w karierze

Obraz
© Best Film

Rola w "Dirty Dancing" pozwoliła jej zaistnieć w świecie filmowej śmietanki, a jej kariera zaczęła nabierać tempa. Jednak z powodu irracjonalnych kompleksów, Grey poddała się operacji korekty nosa.

Efekt końcowy tak bardzo zmienił wygląd filmowej Baby, że aktorka przestała być rozpoznawalna. Jak sama tłumaczyła w wywiadach, zawsze nienawidziła tej części ciała. Podobno przez nos trudno było jej skupić się na danej roli - myślała tylko o tym jak dyskretnie zatuszować jego rozmiar. To był największy błąd w jej karierze.

Przechodnie na ulicach, przyjaciele, a co za tym idzie również widzowie, przestali zwracać na nią uwagę. Okazało się, że wszyscy chcieli oglądać uroczą dziewczynę z sąsiedztwa, a nie hollywoodzką lalkę. Aktorka straciła swój charakterystyczny rys, który wcześniej pokochała kinowa publiczność.

5 / 7

Koniec kariery?

Obraz
© Best Film

Po kilku latach przerwy od występów na dużym ekranie, gwiazda nareszcie pojawiła się w drugoplanowych rolach: w dramacie akcji „Redbelt” Davida Mameta oraz romansie „Keith” Todda Kesslera (2008).

Jennifer Grey od czasu roli Frances 'Baby' Houseman zagrała w ponad 25 produkcjach - niestety najczęściej były to gościnne epizody w znanych serialach telewizyjnych.

Jej gwiazda zgasła, a ona zaczęła odchodzić w zapomnienie.

6 / 7

Publiczna walka z nowotworem

Obraz
© EastNews

Kilka lat temu życie prywatne zaważyło na jej podupadłej karierze aktorskiej.

W 2010 roku Jennifer Grey stoczyła walkę o życie. Lekarze wykryli u niej złośliwy nowotwór tarczycy.

Na oczach całej Ameryki, występując jednocześnie w programie "Dancing with the Stars" („Taniec z gwiazdami”), aktorka pokonała chorobę stając się na nowo ulubienicą publiczności.

7 / 7

Najszybszy powrót na szczyt?

Obraz
© EastNews

Hollywoodzka historia zapomnianej gwiazdy - ikona lat 80., która odeszła w zapomnienie, by powrócić na sam szczyt kariery za sprawą śmiertelnej choroby.

Dziś Jennifer Grey jest jedną z najbardziej cenionych artystek w USA pomimo faktu, że ani nie występuje w filmach, ani nie udziela się zawodowo. Po prostu jest - cała i zdrowa na czerwonym dywanie.

Czy tak wygląda amerykański przepis na wieczną sławę?
(kk/mf)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (238)