Jerzy Turek kończy w sobotę 75 lat
15.01.2009 | aktual.: 22.03.2017 10:45
Jeden z najbardziej lubianych polskich aktorów, odtwórca wielu niezapomnianych filmowych ról kończy 75 lat!
Aktor jest odtwórcą wielu niezapomnianych ról filmowych. Do historii przeszła m.in. kreacja trenera Wacława Jarząbka z "Misia" Stanisława Barei.
''Nie lubię poniedziałku'' (1971)
Jerzy Turek wyżej ceni teatr niż film.
"Film to lipa, tam nawet amator może zagrać, jak jest dobry reżyser. Zagrać 200 przedstawień na scenie tak samo - to jest profesjonalizm" - podkreślił. ("Rzeczpospolita", nr 11/2005).
''Miś'' (1980)
Pytany o trenera Jarząbka, przyznał w jednym z wywiadów:
"Kiedy dostałem tę rolę, pomyślałem: 'Głupi Stasiek, wymyślił jakiegoś idiotę śpiewającego do szafy'. Ale prawdą jest, że w życiu takich ludzi spotyka się mnóstwo". ("Rzeczpospolita", nr 11/2005)
''Hydrozagadka'' (1970)
Słynną rolę Wacława Jarząbka, trenera II klasy w klubie sportowym Tęcza, wykreował w "Misiu" Barei w 1980 r. Wygłosił tam pamiętne przemówienie do szafy:
"Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza dla naszego klubu prezes Ochódzki Ryszard, naszego klubu Tęcza. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki! To mówiłem ja - Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy. Niech żyje nam prezes sto lat! (...) To jeszcze ja - Jarząbek Wacław, bo w zeszłym tygodniu nie mówiłem, bo byłem chory. Mam zwolnienie. Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu! Niech żyje nam! To śpiewałem ja - Jarząbek".
''Alternatywy 4'' (1983)
Jerzy Turek urodził się 17 stycznia 1934 r. w miejscowości Tchórzowa. W 1958 r. ukończył studia w warszawskiej PWST.
W tym samym roku zadebiutował jako aktor teatralny rolą Teodora Rousseau w sztuce "Lato w Nohant" według prozy Jarosława Iwaszkiewicza, w reżyserii Mariana Godlewskiego, wystawionej w Teatrze Ziemi Opolskiej w Opolu.
''Krzyż Walecznych'' (1959)
Pierwszą rolą filmową Jerzego Turka był powstaniec w "Eroice" Andrzeja Munka (1957). Rok później Turek wystąpił w jednej z głównych ról w "Krzyżu Walecznych" Kazimierza Kutza, zrealizowanym według scenariusza Józefa Hena.
W 1961 r. zagrał w wojennym "Kwietniu" Witolda Lesiewicza, a w 1963 r. w komedii Tadeusza Chmielewskiego "Gdzie jest generał?", partnerując Elżbiecie Czyżewskiej.
''Kapitan Sowa na tropie'' (1965)
W latach 60. wystąpił m.in. w serialach "Barbara i Jan" (reż. Jerzy Ziarnik i Hieronim Przybył), "Kapitan Sowa na tropie" (reż. Stanisław Bareja) oraz "Czterej pancerni i pies" (reż. Konrad Nałęcki).
W latach 70. zagrał m.in. kilka znakomitych ról komediowych, np. zaopatrzeniowca Zygmunta Bączyka w "Nie lubię poniedziałku" Tadeusza Chmielewskiego (1971) i milicjanta Frania w "Nie ma mocnych" Sylwestra Chęcińskiego (1974).
''Rozmowy kontrolowane'' (1991)
Do postaci Jarząbka powrócił po latach w "Rozmowach kontrolowanych" Chęcińskiego (1991) i "Rysiu" Stanisława Tyma (2007).
Do najsłynniejszych filmowych ról Turka należą także: Tadeusz Kubiak - trzymany "pod pantoflem" mąż śpiewaczki Kolińskiej w serialu Barei "Alternatywy 4" (1983), porywczy Zenon Solski w komediach Romana Załuskiego "Kogel-mogel" (1988) i "Galimatias czyli Kogel-mogel II" (1989) oraz listonosz Józef Garliński w serialu "Złotopolscy" (od 1997 r.).
''Rozmowy kontrolowane'' (1991)
Kariera teatralna Turka obejmuje m.in. występy na scenach Teatru Ziemi Opolskiej (1958-1959) i teatrów warszawskich - Syreny (1959- 1961), Polskiego (1961-1969), Narodowego (1969-1974, 1982-1985), Rozmaitości (1974-1982), Kwadrat (od 1986 r.). Turek był też związany z warszawskim Kabaretem Owca, założonym w połowie lat 60. przez satyryka i aktora Jerzego Dobrowolskiego.
''Nie ma mocnych'' (1974)
Pierwsze lata w teatrach Turek wspominał po latach tak:
"Dawniej młodzi byli traktowani z dużym dystansem. To było coś bardziej przykrego niż relacja uczeń - mistrz. Raczej: 'przynieś, podaj, pozamiataj'. Jak przyszedłem do Syreny, to naprawdę miałem strach w oczach, choć pracowało tam wielu moich profesorów ze szkoły. A z Dymszą, który mnie lubił, to nawet na ryby jeździłem. Do dziś mam piękną wędkę, którą mi podarował. Ale największą szkołę dostałem w Polskim od tuzów polskiego aktorstwa. Po 15 razy każdemu się przedstawiałem, przemykałem cichutko po korytarzach. Aż powolutku mnie zaakceptowali". (cytat jw.)
''Złotopolscy'' (1997...)
We wczesnym okresie swojej kariery bał się publiczności, na scenie odczuwał silną tremę. "Pierwsze przedstawienia Owcy były dla mnie koszmarem. Widzowie byli tak blisko, że zdawało mi się, że widzą jak drżą mi ręce i nogi" - opowiadał. (jw.)
Jerzy Turek wykreował również wiele cenionych ról w Teatrze Telewizji, w spektaklach reżyserowanych m.in. przez Adama Hanuszkiewicza, Gustawa Holoubka, Zygmunta Huebnera i Jerzego Antczaka.
W wywiadach podkreśla, że nie znosi nierzetelności i niepunktualności - u aktorów takie zachowania uważa za przejaw "niezawodowego podejścia do pracy".