Joanna Brodzik: Trudno uwierzyć, że w dzieciństwie brano ją za chłopca
Tak wyglądała u progu kariery
Tabloidy dały jej popalić
Dziś praktycznie nie pojawia się ani na wielkich, ani na małych ekranach. Nie udziela wywiadów, nie zabiega o uwagę mediów, od lat wciąż jak ognia unika prasy i chroni prywatność swoją i swojej rodziny.
Bo nie da się ukryć, że swego czasu tabloidy dały jej nieźle popalić – śledziły każdy krok, spekulowały o romansach i zaglądały do alkowy. Dopiero kiedy aktorka, doprowadzona na skraj cierpliwości, skierowała sprawy na drogę sądową, dano jej wreszcie spokój. I tylko kariery szkoda.
W latach 90. Joanna Brodzik uchodziła za jedną z najpiękniejszych polskich gwiazd. Przy odrobinie szczęścia mogłaby rzucić całą branżę na kolana. W 1994 roku otrzymała nawet propozycję z agencji Eastern Models – ale po namyśle wybrała jednak aktorstwo. Aż trudno uwierzyć, że piękna blondynka w dzieciństwie uchodziła za brzydulkę i często brano ją za chłopca.