Johnny Knoxville: ''Mój penis wygląda jak przeżuta psia zabawka''
07.08.2013 | aktual.: 22.03.2017 21:46
Po debiucie zwiastuna „Jackass Presents: Bad Grandpa” w sieci natychmiast pojawiły się komentarze, że Johnny Knoxville z pewnością musi być kompletnie szalony albo zdesperowany, by po raz kolejny brać udział w niebezpiecznych scenach.
Kilka tygodni temu studio Paramount Pictures zaskoczyło wszystkich informacją o zakończeniu zdjęć do kolejnego obrazu z cyklu "Jackass". Już w październiku tego roku na wielkim ekranie po raz czwarty zobaczymy niedorzeczne wyczyny grupy najsłynniejszych kaskaderów-amatorów, którzy ryzykują zdrowiem i życiem ku uciesze fanów z całego świata.
Po debiucie zwiastuna „Jackass Presents: Bad Grandpa” w sieci natychmiast pojawiły się komentarze, że Johnny Knoxville z pewnością musi być kompletnie szalony albo zdesperowany, by po raz kolejny brać udział w niebezpiecznych scenach.
Pytanie jest o tyle uzasadnione, że kilka lat temu Knoxville został ciężko ranny. W wyniku wypadku na planie trwale ucierpiała jego męskość…
''Złamałem go trzy lata temu''
O wszystkim aktor w charakterystyczny dla siebie sposób opowiedział w wywiadzie udzielonym Vanity Fair przy okazji premiery poprzedniego filmu szalonej trupy.
- Mój penis wygląda jak przeżuta psia zabawka. Złamałem go trzy lata temu podczas próby wykonania odwrotnego salta na motocyklu- zdradził 42-letni aktor.
Męskość jak skarpetka
Knoxville, który dwa lata temu po raz drugi został ojcem, zdradził że od czasu wypadku musi dwa razy dziennie używać cewnika.
- To nie znaczy, że nie mogę załatwiać się bez cewnika. Muszę tylko ciągle uważać, aby otwór się nie zabliźnił - bez ogródek wyznał aktor.
W tym samym wywiadzie Knoxville dodał, że jego męskość zachowuje się jak skarpetka, którą ktoś pozbawił elastyczności.
Helikopter urwał mu...
To niejedyny wypadek na planie „Jackassa”, w którym ucierpiało przyrodzenie kaskadera.
W jednym ze skeczy nazwanym „The Helicockter” Chris Pontius przymocował jeden koniec żyłki do sterowanego radiowo helikoptera, drugi zaś do swojego penisa.
Szarpnięcie była tak silne, że aktor przez długi czas miał problemy z chodzeniem i oddawaniem moczu…
Warto czekać?
W najnowszej odsłonie popularnego cyklu znany fanom serii Johnny Knoxville wciela się w 85-letniego Irvinga Zismana.
Ucharakteryzowany nie do poznania aktor wyrusza w podróż przez Stany Zjednoczone, w której towarzyszy mu 8-letni wnuk ( w tej roli Jackson Nicoll).
Jak nietrudno się domyślić, malec będzie świadkiem niewyobrażalnych błazeństw w wykonaniu dziadka. Mężczyzna nieustannie ładuje się w kłopoty. Kradnie, prowokuje ludzi oraz powoduje niebezpieczne wypadki, w których sam bierze udział…
(gk/mn)