''Kapitan Szablozęby i skarb piratów'': Jack Sparrow zazdrości mu... pasztetu!

Kiedy na festiwalu w Cannes twórcy „Szablozębego” zaprezentowali trzyminutowe promo filmu, batalię o ich dzieło stoczyli dystrybutorzy z 20 regionów, obejmujących ponad 70 krajów świata! W pierwszej kolejności prawa do dystrybucji nabyły takie państwa jak USA, Francja, Niemcy, Brazylia i Rosja. Jednak pasmo sukcesów filmu rozpoczęło się w Norwegii. Tam w pierwszy weekend wyświetlania „Kapitan Szablozęby i skarb piratów” ustanowił rekord otwarcia rodzimej produkcji w całym 2014 roku. Co więcej norweską dystrybucją zajął się oddział firmy Walt Disney Company, co samo w sobie stanowiło znak jakości oraz potwierdzenie familijnych i rozrywkowych walorów produkcji!

Dla polskich widzów „Kapitan Szablozęby i skarb piratów” będzie pierwszym spotkaniem z słynnym piratem. W kinowej wersji filmu, którego reżyserem dubbingu jest sam Jarosław Boberek, postrach mórz i oceanów od Karaibów aż po kraniec świata odkrywa starą mapę, która wskazuje drogę na legendarną Wyspę Skarbów. Kapitan szybko rozpoczyna przygotowania się do rejsu, jednak chciwy konkurent, Bjorn Wredny, kradnie mu ukochany statek – „Mroczną Damę”. Złodziej nie wie, że pod pokładem skrył się 11-letni Paluch. Chłopiec, który od najmłodszych lat marzy o służbie pod banderą trupiej czaszki, otrzyma niepowtarzalną okazję, aby dowieść swojej przydatności. Dzięki odwadze i pomysłowości Palucha, Szablozębemu uda się odzyskać okręt. W konsekwencji chłopiec zostanie oficjalnie przyjęty do załogi „Mrocznej Damy” i razem z piratami – oraz widzami w kinach – wyruszy na wyprawę swojego życia!