Karolina Gorczyca: Przede mną ciekawe propozycje zawodowe...

Jej kariera rozwija się w zawrotnym tempie

**

Kiedy rozmawiałyśmy ostatnio, byłaś w cudownej sukni, z sufitu sypało się confetti, a Ty na wybiegu całowałaś się z Marcinem Dorocińskim...**

O! To dawno się nie widziałyśmy...(śmiech).

**

Właśnie, co się od tego czasu u Ciebie zmieniło...**

Bardzo dużo. Minął prawie rok. Na pewno trudno zawrzeć te zmiany w jednym zdaniu. Przede wszystkim wiele się zmieniło w mojej głowie i sposobie myślenia. Przyszły nowe, ciekawe propozycje zawodowe, ciągle się rozwijam, pracuję nad sobą, wybieram, decyduję...

**

Twoja kariera aktorska idzie korowodem.**

Jestem w trakcie pracy nad "Huśtawką". Za parę dni rozpocznę zdjęcia do "Skrzydlatych świń", "Nocy życia". Rzeczywiście od "Korowodu" Jerzego Stuhra wszystko się zaczęło. Później była "Pora mroku", "Twarzą w twarz". Na premierę czekają - "Ostatnia Akcja" Michała Rogalskiego", "Zdjęcie" Macieja Adamka oraz serial "Czas Honoru". Dzisiaj świętujemy premierę "Miłości na wybiegu" Krzysztofa Langa.

**

To film o świecie mody, porozmawiajmy więc o kreacjach...na początek aktorskich. Czy Twoja bohaterka Julia jest tak romantyczna jak imię, które nosi?**

Nie wiem, może... Julka stara się być sobą. To dziewiętnastolatka z małej nadmorskiej miejscowości, która próbuje odnaleźć się w wielkim świecie. Zdała maturę i wyjechała na studia do Warszawy. A że oblała egzamin, musiała póki co zająć się czymś innym. Tak się złożyło, że los postawił na jej drodze właścicielkę agencji modelek, którą gra Ula Grabowska i fotografa mody w osobie Marcina Dorocińskiego. Kacper i Julka zakochują się w sobie. Cieszę się, że mogłam spotkać się na planie z Marcinem Dorocińskim, to świetny aktor. Mam nadzieje, że udało się nam osiągnąć prawdę w relacjach naszych bohaterów.

**

A propos wiarygodności uczuć, jak całuje Marcin Dorociński?**

Sama sprawdź!(śmiech).

**

Hmm, to może lepiej porozmawiajmy o modzie (śmiech). Czy przygotowując się do roli modelki przyglądałaś się pokazom mody?**

Tak, dzięki produkcji filmu byłam kilka razy na pokazach mody. Miałam okazję zobaczyć, co dzieje się za kulisami, jak zachowują się modelki, czy rzeczywiście się głodzą. Rozmawiałam z nimi. Byłam zaskoczona, bo większość z nich to normalne dziewczyny, które jedzą ciastka i czekoladę.

**

Rozumiem, że praca w filmie pozwoliła Ci na zweryfikowanie stereotypów jakie krążą na temat modelek. Przekonałaś się, że to nie "wieszaki" głodzące się od rana do nocy?**

Są takie, które sięgają po drastyczne metody na utrzymanie odpowiedniej linii. Ale są i inne, które tego robić nie muszą. Chciałabym, żeby nasz film miał też przesłanie - piękne ciało, to zdrowe ciało.

**

Istnieje również inny stereotyp dotyczący modelek, że to istoty zgrabne, ładne, ale niezbyt inteligentne i raczej powierzchowne...**

Julia nie jest powierzchowna. Dla mnie najważniejsze w tej postaci jest to, że nie jest to osoba wyłącznie zapatrzona w świat mody, fashion, glamour, etc. Ma swoje marzenia, wartości i ideały, które nie wiążą się ze światem show biznesu.

**

Podczas ostatniej naszej rozmowy przyznałaś, że moda jako taka nie bardzo Cię interesuje. Przypuszczam, że od tego czasu trochę się zmieniło.**

Rzeczywiście, świat mody mnie wciągnął z tym, że na planie filmowym (śmiech). W "Miłości na wybiegu" zagrałam dziewczynę, która zaczyna stawiać pierwsze kroki jako modelka. Natomiast kolejny film to "Huśtawka" i gram w nim projektantkę mody. Taki rodzaj kontynuacji wątku modowego...

**

Czy ta projektantka będzie w czymkolwiek przypominała Julkę z "Miłości na wybiegu"?**

Tym razem moja bohaterka będzie osobą, która lawiruje na granicy niebezpieczeństwa, ryzyka, ma skłonności do autodestrukcji. Jest bardzo zakochana w Michale (w tej roli Wojtek Zieliński), o którego miłość ciągle walczy. Karolina, bo tak ma na imię moja postać, zna dobrze świat showbiznesu i modelingu. Podchodzi do swojej pracy z wielką pasją. Dzięki "Miłości na wybiegu" i kontaktom z ludźmi takimi jak Maciej Zień, Jaga Hupało, Karolina Malinowska, czy Ania Kuczynska miałam z kogo czerpać wzorce, które pomogły mi budować tę postać.

**

Chodzenie na tak wysokich obcasach do najłatwiejszych nie należy. Widziałam jednak, że w ramach promocji filmu, podczas Warsaw Fashion Street, sunęłaś po wybiegu jak zawodowa modelka. Codziennie też śmigasz w szpilkach...**

Na co dzień w ogóle nie chodzę w szpilkach. Obcasy to dla mnie konieczność. Ale każda kobieta umiejętność chodzenia na obcasach chyba ma we krwi.

**

Jaki jest Twój prywatny stosunek do komedii romantycznych?**

Szczerze mówiąc, zawsze byłam sceptycznie nastawiona do tego gatunku. Widocznie los tak chciał, żebym zagrała w komedii romantycznej. Natomiast sam film traktuję jako ciekawe doświadczenie na mojej drodze aktorskiej. Miałam okazję uczyć się od takich aktorów jak Marcin Dorociński, Iza Kuna, Tomek Karolak, czy Ula Grabowska. Cieszę się, że zagrałam w tym filmie.

**

Co czujesz, kiedy mówią o Tobie "polska Angelina Jolie"...**

Miło mi.

**

Na kim się wzorujesz?...**

Bardzo cenię Krystynę Jandę, z którą zawodowo jeszcze się nie spotkałam, a która jest dla mnie ważnym wzorem oraz Małgorzatę Hajewską Krzysztofik. No i oczywiście Jerzy Stuhr, to on pierwszy uwierzył we mnie i dał mi szansę.

**

Dziękuję za rozmowę.**