Keanu Reeves w nowym wydaniu. Po Johnie Wicku nie ma śladu
Keanu Reeves zdążył przyzwyczaić swoich fanów do wizerunku, którego nie zmieniał od dobrych kilku lat. Niemal 60-letni gwiazdor wreszcie postanowił jednak pozbyć się długich włosów i pokazał się fanom w zupełnie nowym wydaniu. Jak wygląda? Zobaczcie!
Keanu Reeves we wrześniu skończy 60 lat. Czy wygląda na swój wiek? Mimo siwej brody - nie. Wciąż jest szczupły i wysportowany, co odejmuje mu lat. Ostatnio odmienionego gwiazdora można było zobaczyć na planie nowego filmu "Outcome". Miał na sobie sprane dżinsy i beżową kurtkę, a na głowie krótką fryzurę, na którą wcześniej nie mógł sobie pozwolić ze względu na grę w kolejnych częściach serii o Johnie Wicku.
Nowy film Reevesa to czarna komedia, w której aktor wystąpi razem z Cameron Diaz. Produkcję reżyseruje Jonah Hill.
Keanu w krótkich włosach pokazał się też na spotkaniu z kolegami z zespołu Dogstar, w którym gra na gitarze basowej.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Keanu Reeves ściął włosy
Keanu Charles Reeves, urodzony 2 września 1964 roku w Bejrucie, to kanadyjski aktor i muzyk. Znany z wielu ról w różnorodnych gatunkach filmowych, cieszy się opinią jednego z najlepszych aktorów XXI wieku. Jego osobiste zaangażowanie i wszechstronność przyniosły mu uznanie w wielu obszarach przemysłu rozrywkowego, a także status symbolu seksu.
Reeves dorastał w Toronto po tym, jak jego rodzice rozwiedli się, gdy miał tylko trzy lata. Swoją przygodę z aktorstwem rozpoczął w kanadyjskich serialach telewizyjnych, zanim zadebiutował w filmie "Youngblood" w 1986 roku. Ale prawdziwy przełom nastąpił dzięki roli w komedii science-fiction "Bill & Ted's Excellent Adventure" z 1989 roku, a następnie w dramacie niezależnym "My Own Private Idaho" oraz w filmach akcji takich jak "Point Break" i "Speed"
Keanu Reeves już tak nie wygląda
Reeves zyskał międzynarodową sławę i ugruntował swoją pozycję w Hollywood dzięki roli Neo w kultowej trylogii "Matrix". Ta rola przyniosła mu nie tylko ogromną popularność, ale również uczyniła go najlepiej opłacanym aktorem za pojedynczą produkcję. Jego występy w "The Devil's Advocate", "Constantine", czy "The Lake House" również były dobrze przyjęte przez krytyków i publiczność.
Po okresie mniejszych sukcesów Reeves powrócił na szczyt dzięki roli w filmie "John Wick". Ta produkcja i jej kolejne odsłony stały się jedną z najbardziej cenionych serii tego typu w historii kinematografii. Dzięki swojej roli w produkcjach o Johnie Wicku Reeves ponownie zyskał status ikony kina akcji.
Keanu Reeves jest bardzo skromny
Poza aktorstwem Keanu Reeves zajmuje się też muzyką - gra na basie w zespole Dogstar. Angażuje się również w działalność charytatywną. Mimo swojej sławy Reeves znany jest z pokory i chęci zachowania prywatności, a także z filantropijnej postawy, za co jest bardzo lubiany.
Keanu Reeves za młodu
Młody Keanu Reeves podbijał serca fanów oryginalną urodą. Tak prezentował się w latach 90.
Młody, sympatyczny, przystojny aktor robił zawrotną karierę, choć jego najbardziej znana rola w "Matriksie" jeszcze nie ujrzała światła dziennego. Zmierzył się z nią pod koniec dekady. Kultowy film wszedł do kin w 1999 r. Gdy Keanu go nagrywał, miał za sobą ciężkie doświadczenia związane z życiem prywatnym.
Dramat Keanu Reevesa
W 1998 r. Keanu na jednym z przyjęć poznał Jennifer Syme, w której zakochał się od pierwszego wejrzenia. Jego wybranka wkrótce zaszła w ciążę, lecz pojawiły się komplikacje. Dziecko przyszło na świat miesiąc przed planowanym terminem porodu, martwe. To wpłynęło na relację aktora z ukochaną. Partnerzy zaczęli się od siebie dystansować, a w końcu ich drogi się rozeszły. Pozostali jednak przyjaciółmi.
Niedługo później Syme miała tragiczny w skutkach wypadek samochodowy - zmarła. Reeves nie mógł się z tym pogodzić.
- Smutek zmienia kształt, ale nigdy się nie kończy – mówił aktor magazynowi Parade. - Ludzie myślą, że można się z tym pogodzić, że to minie, ale są w błędzie. Kiedy odchodzi ktoś, kogo kochasz, zostajesz sam.