Trwa ładowanie...
d4fslyu
nietykalni
04-12-2006 18:08

Kolejne, oscarowe rozdanie...

d4fslyu
d4fslyu

Po „Oskarżonych” przyszedł czas na „Nietykalnych” w Złotej, Oscarowej kolekcji. Po film ważny, znany i uznany, w którym pojawiło się wielu wybitnych aktorów, tak w rolach pierwszoplanowych, jak też tych drugiego planu. Wśród tych drugich, Sean Connery, odtwórca roli policjanta Malone’go, człowieka z zasadami, doświadczonego gliniarza.

Rola, która przyniosła mu wyróżnienie Akademii i co ciekawe, a jednocześnie zadziwiające, jest to jedyny Oscar, jaki przypadł w udziale filmowi „Nietykalni”. Choć prosiło się o więcej, ale to już historia, o której teraz słów kilka. Praktycznie nie ma w tym filmie nazwisk mało ważnych, nazwisk, które nic sobą nie wnoszą. Brian De Palma, reżyser, każdym swoim filmem powiedział coś nowego, ciekawego, zaskakującego. Znaczna większość zrobionych przez niego filmów, to wielkie, kulturalne wydarzenia. Scenariusz pióra Davida Mameta, równie wytrawnego literackiego twórcy, jak też reżysera, łączącego wielokrotnie obie profesje. To właśnie jemu zawdzięczamy scenariusze do filmów „Listonosz dzwoni zawsze dwa razy”, „Werdykt”, „Dom gry” (również reżyser), czy może „Hoffa”, bądź „Hiszpański więzień”, gdzie także reżyserował.

Muzykę do filmu napisał... ...Ennio Morricone, ten wirtuoz filmowych dźwięków 10 listopada skończył 77 lat. Jego filmowej muzyki nie można nie znać, gdyż wiele tych tematów bardzo często pojawia się przy różnych okazjach.

I wreszcie obsada, która wzbudza podziw nagromadzeniem tak wybitnych aktorów w jednym tylko filmie. Robert De Niro, przed rozpoczęciem zdjęć wybrał się do Włoch i tam jadł tylko wysokokaloryczne potrawy najlepszych kucharzy. Gdy powrócił, tak przytył, iż charakteryzacja „pogrubiająca” nie była już konieczna. Oto pojawił się sam Al Capone we własnej osobie.

d4fslyu

Zlikwidowanie przestępczej działalności Al’a Capone, godzącego w prohibicję, wziął sobie za punkt honoru Eliot Ness. Grający go Kevin Costner, był jeszcze chwilę przed swoim wielkim sukcesem związanym z „Tańczącym z wilkami”, praktycznie na początku aktorskiej drogi. Czwórkę „nietykalnych” uzupełniają wspomniany już Sean Connery, Charles Martin Smith oraz Andy Garcia.

Z całą pewnością, jest to najlepszy film opowiadający o mafii od czasów „Ojca chrzestnego”. Dzieło wybitne, doskonałe, tak wyreżyserowane, jak też zagrane. Od samego początku do napisów końcowych nie ma tu wahania, wszystko perfekcyjnie przemyślane, dopracowane i dopieszczone. Każdy detal, każda scena, łącznie ze sceną z wózkiem dziecięcym. Sekwencja zaczerpnięta z filmu „Pancernik Potiomkin”, tylko w wypadku „Nietykalnych” zupełnie inaczej zaaranżowana.

Zbliża się północ, pusty... ...dworzec kolejowy, nieliczni podróżni docierają na pociąg do Miami. Niecierpliwe oczekiwanie na księgowego mafii i nagle do stromych schodów dociera kobieta z wózkiem, niosąc dwie, ciężkie walizki... Na wiszącym na drzwiami wejściowymi zegarze wolno płyną minuty, czas odjazdu się zbliża, napięcie rośnie...

Resztę pozostawiam Waszej wyobraźni, ale prościej jest przecież sięgnąć po ten

d4fslyu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4fslyu