Kościół odwraca się od Mela Gibsona
Wychowany w Australii Gibson i pochodząca z tego kraju jego żona - Moore, z zawodu pomoc dentystyczna, mają obecnie po 53 lata.
Pobrali się w 1980 roku, sześcioro z siedmiorga ich dzieci jest już dorosłych, a pozew rozwodowy postuluje, by oboje rodzice nadal opiekowali się ich najmłodszym dzieckiem - synem Thomasem, który we wtorek skończy 10 lat.
Mel Gibson bronił tradycyjnych wartości rodzinnych. Jednak od jakiegoś czasu coraz wyraźniej widać było problemy i po części upadek moralny ortodoksyjnego katolika z Hollywood.
Zjazd po równi pochyłej
W ostatnich latach zwracał na siebie uwagę z powodu pijaństwa oraz wypowiedzi antysemickich. To bardzo odbiega od wartości, które głosi pismo święte i chrześcijanie.
Po pijanemu zwyzywał policjanta od "pieprzonych Żydów", którzy "są odpowiedzialni za wszystkie wojny na świecie".
Na początku lat 90. pogardliwie wypowiadał się na temat homoseksualistów, co natomiast z drugiej strony, zbliżyło go do nurtu tradycjonalistycznego.
To właśnie jeszcze z 15 – 20 lat temu podkreślając swoją głęboką wiarę, Gibson stawał się niedoścignionym wzorem dla konserwatywnych amerykańskich chrześcijan.
Wizerunek ten ugruntowała „Pasja”, która zdobyła przychylność nawet w Watykanie. Sam gwiazdor deklarował, że jego największym autorytetem religijnym jest Jan Paweł II.
Rozwód po 28 latach małżeństwa
Prawdziwą przyczyną rozstania tej pary jest jednak młoda rosyjska piosenkarka Oksana (nazywana rosyjską Britney Spears).
Zdjęcia z Korsyki
W młodości tolerowała jego częste zdrady, nie mogła jednak znieść zdjęć aktora obejmującego i całującego Rosjankę podczas pobytu na Korsyce, które pojawiły się w tabloidach.
Czołowy chrześcijanin Hollywoodu
Rozwód jak każdy inny w Hollywood.
Jednak taki wzór bogobojnego chrześcijanina, który w swojej posiadłości postawił kaplicę i co niedzielę ksiądz odprawiał w niej mszę po łacinie, nie może sobie pozwolić na rozwód.
Nie może przecież nie sprostać głoszonym przez siebie zasadom.
Broń Boże, jeszcze cały Kościół się od niego odwróci…
No i się zaczeło...
– To dotkliwy cios dla wszystkich, którzy widzieli w nim wzór chrześcijanina – komentuje Jane Leingang z amerykańskiego Ruchu Rodzin Chrześcijańskich (CFM).
Mel hipokrytą
Combs pociesza się tylko, że jeśli Gibson tak łatwo zaprzeczył temu, w co wszyscy wierzą, to jego wiara, o której tak chętnie mówił, w rzeczywistości nie była mocno ugruntowana.
Potępiamy czy współczujemy?
Ale nie wszyscy amerykańscy katolicy płaczą po moralnym upadku idola.
"Nie ma narodowej dyskusji na ten temat, bo rozwód hollywoodzkiego gwiazdora to jego prywatna sprawa. Ci, którzy śledzą tę historię, są po prostu rozczarowani" - mówi DZIENNIKOWI Mark Haney, publicysta "The Catholic Weekly".
"I słusznie" - nie ma wątpliwości Szymon Hołownia, dziennikarz zajmujący się tematyką religijną i popkulturalną.
"O wiele bardziej podobają mi się deklaracje ludzi, że będą się modlić za Gibsona, który pewnie przeżywa teraz osobisty dramat, niż ci, którzy rozdzierają szaty, krzycząc, że ten ich oszukał" - dodaje.
Amerykanie vs. kościół
prawie dwie trzecie ankietowanych katolików deklaruje, że ich poglądy rozmijają się z nauką Kościoła.
W USA więc rozwody mało kogo dziwią.
450 milionów - najdroższy rozwód świata.
Państwo Gibson dochowali się siódemki dzieci, w tym 9-letniego Toma, który jako jedyny z potomstwa nie jest jeszcze pełnoletni.
Robyn domaga się zatem prawa do opieki nad synem, a także alimentów i pokrycia przez męża kosztów rozwodu.
Pani Gibson może domagać się również połowy majątku Mela, szacowanego na 900 milionów dolarów. W jego skład wchodzą między innymi katolicki kościół w Californii, którego budowę ufundował zagorzały katolik Mel, prywatna wyspa na Fidżi, farma w Kostaryce i kilka posiadłości w Malibu.
Robyn wynajęła już prawniczkę - to Laura Wasser, która prowadziła sprawy rozwodowe, takich sław jak Britney Spears, Kiefer’a Sutherland’a czy Angeliny Jolie.