Ma sławną matkę chrzestną. Nie utrzymują ze sobą kontaktu
Helenie Englert przez całą karierę towarzyszą komentarze, że zawdzięcza pracę w branży rozrywkowej znanym rodzicom. Ba, ma jeszcze sławną matkę chrzestną.
Helena Englert od lat gra w filmach, serialach i w sztukach teatralnych. Wystąpiła w "Barwach szczęścia", w "Układzie zamkniętym" z Januszem Gajosem, można ją było zobaczyć w szokującym filmie "Wszystko dla mojej matki" czy telewizyjnej "Diagnozie". Rok 2023 był dla niej przełomowy, bo wtedy to w kinach premierę miała "Pokusa", erotyk w reżyserii Marii Sadowskiej, gdzie grała główną rolę, a na HBO można było ją zaś oglądać w kluczowej roli w "#BringBackAlice", gdzie wcieliła się w młodziutką uczennicę i influencerkę, która niespodziewanie wraca po roku od zaginięcia. To był czas Heleny Englert.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
Znani rodzice i matka chrzestna
Helena Englert, choć zdobywa doświadczenie w filmach i w serialach, a także grając w teatralnych spektaklach, nie może uciec od komentarzy, w których wytyka się jej sławnych rodziców: Jana Englerta i Beatę Ścibakównę. Nie wszyscy wiedzą, że aktorka ma także sławną matkę chrzestną. To Anna Dymna. Helena komentowała ten fakt w programie "WojewodzkiKedzierski".
- Ostatni raz panią Anię widziałam w roku 2018 na jakiejś wystawie mimochodem. Nie mam kontaktu - wyznała. - To nie jest tak, że my nie mamy ze sobą bliskiego kontaktu ze względu na jakąś niesnaskę - wyjaśniła, ucinając domysły o rzekomym konflikcie.
Pytana w tym samym wywiadzie o rodziców, mówiła zaś: - Jeszcze więcej chcę osiągnąć i nie ma w tym nic złego. Uważam, że to jest wartość, bo to znaczy, że nie osiądę na laurach nigdy, bo supertrudno jest osiągnąć to, co osiągnął mój tata w tym kraju, więc jeżeli uda mi się to zrobić (a zawsze będzie ktoś, kto powie, że to się nigdy nie uda) i ja poczuję, że osiągnęłam bardzo dużo i spojrzę w tył w dorobek artystyczny i dojdę do wniosku, że wykorzystałam swój potencjał w 100 proc., to będę z siebie zadowolona.
Helenę Englert można oglądać w nowym serialu "Śleboda" - pierwszej polskiej produkcji od SkyShowtime. Wciela się tam w Maję Ślebodę, wnuczkę górala, którego gra z kolei jej ojciec, Jan Englert. Na 12 kwietnia zaś zaplanowana jest nowa produkcja teatralna z jej udziałem - mowa o "Hamlecie" wystawianym w Teatrze Narodowym w Warszawie. To pożegnalny spektakl Jana Englerta, który żegna się z funkcją dyrektora artystycznego teatru. Jego decyzja o obsadzeniu zarówno córki, jak i żony, spotkała się z kontrowersjami i oburzeniem internautów.
"Lady love" sexy czy nie? Rozmawiamy o najodważniejszym polskim serialu. Mówimy także o zmianach w drugim sezonie "Squid Game". Jednak żyjemy już nowościami z roku 2025 i wymieniamy najbardziej ekscytujące tytuły nadchodzących 12 miesięcy. Sprawdźcie, czy już o nich słyszeliście. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
