Macaulay Culkin ujawnił swój związek. "Królowa Disneya" ma na niego doskonały wpływ
Kilka miesięcy temu media na całym świecie podchwyciły temat pozytywnej metamorfozy Macaulay Culkina. Sfotografowany w sklepie aktor pierwszy raz od lat wyglądał normalnie i zdrowo. Dziś wiadomo już, kto stoi za tą zmianą. Po raz kolejny okazuje się, że miłość leczy rany. Gwiazdor "Kevina samego w domu" ujawnił trzymany od miesięcy w tajemnicy związek. Wybranką jego serca jest 29-letnia gwiazda Disneya.
To nie koniec rewelacji o gwieździe ulubionego świątecznego filmu Polaków. On i jego dziewczyna, Brenda Song, wystąpią razem w filmie. Dla dawno niewidzianego na ekranie Culkina będzie to pierwsza duża rola od lat. Film o tytule "Changeland" to reżyserki debiut przyjaciela aktorka, twórcy obrazoburczego "Robot chickena" Setha Greena. Poznajcie wybrankę serca Macaulay Culkina i zobaczcie, jak zapowiada się jego nowy film.
Podwójna randka z najlepszym kumplem
Informacja o związku aktora trafiła do mediów, gdy fani wypatrzyli go podczas podwójnej randki. Macaulay Culkin i Brenda Song bawili się w jednym z parków rozrywki w towarzystwie Setha Greena i jego żony Clare Grant (na zdjęciu). Nie jest tajemnicą, że Culkin i Green znają się praktycznie od zawsze.
Świadkowie mówili, że obie pary czuły się w swoim towarzystwie bardzo swobodnie. Widać było, że świetnie bawią się ze wspólnego wyjścia. Te same osoby relacjonowały, że Culkin i Song trzymali się za ręce, często śmiali i byli dla siebie bardzo czuli.
Zbliżyli się na planie
37-letni aktor i jego 29-letnia wybranka (na zdjęciu podczas podwójnej randki) wrócili niedawno z Tajlandii, gdzie razem grali w filmie Setha Greena "Changeland". Film jest historią mężczyzny, który w trakcie planowania długiej wycieczki odkrywa, że jest zdradzany przez żonę. W efekcie zamiast kobiety w podróż życia zabiera ze sobą kolegę. Panowie poznają mnóstwo nowych osób i przeżywają zwariowane przygody.
Film jest jeszcze w fazie postprodukcji, a jego gatunek nie jest ujawniony. Sądząc jednak po opisie oraz dotychczasowym dorobku reżysera, należy spodziewać się mocnej komedii. Pytanie tylko, czy filmy w klimacie "Kac Vegas" wciąż mają szansę na dużą oglądalność? Najnowsze dane pokazują, że nie. Być może gatunek ten czekał właśnie na powrót kogoś takiego jak Culkin? Tego życzymy mu z całego serca.
Zmiana na dobre
Czego by nie mówić o nowym filmie słynnego "Kevina", z pewnością pomógł mu on nawiązać relację z nową dziewczyną (na zdjęciu) i ostatecznie zostawić za sobą smutek po głośnym rozstaniu z Milą Kunis. Choć od ich rozstania minęło już parę lat, gwiazdor nie był od tamtego czasu widywany z innymi kobietami, a już z pewnością nie można było kojarzyć go ze schludnym i zdrowym wyglądem.
Kim jest ta, której przypisuje się nawrócenie gwiazdora na dobrą drogę?
"Królowa Disneya"
Brenda Song to urodzona w 1988 r. aktorka i wokalistka tajskiego pochodzenia. Chociaż ma na koncie występy w takich filmach jak np. "Social Network" Davida Finchera, to publiczności najbardziej znana jest z filmów wytwórni Disneya - m.in.: "Magiczne buty" czy "Poszlaka".
Karierę zaczynała jako dziecięca modelka. Po wielu reklamach i rolach telewizyjnych otrzymała w 2001 r. nagrodę Young Artist Award (za udział w "The Ultimate Christmas Present"). Jednak największy sukces przyszedł w 2005 r., kiedy zdobyła nominację do Emmy za rolę London Tipton w serialu "Nie ma to jak hotel".
W 2006 r. magazyn "Cosmopolitan" okrzyknął Song "Królową Disneya" ze względu na jej aktorski wkład w Disney Channel. Jej sława wzrosła jeszcze bardziej po zagraniu tytułowej roli w filmie "Wendy Wu". Film był jedną z najwyżej ocenionych produkcji Disneya. W czasie premiery przyciągnął przed ekrany 5,7 mln widzów.