Maciej Stuhr: od lat wzbudza skrajne emocje

Maciej Stuhr: od lat wzbudza skrajne emocje
Źródło zdjęć: © EastNews

Jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych polskich aktorów – choć on sam uważa, że nie zrobił nic, by zasłużyć na takie miano. Nie da się jednak ukryć, że Maciej Stuhr wzbudza ogromne emocje wśród widzów, a zwłaszcza wśród prawicowej części publiczności. Za udział w „Pokłosiu” został praktycznie zlinczowany, a jego występ na gali „Orłów” do dziś jest szeroko komentowany.

Jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych polskich aktorów – choć on sam uważa, że nie zrobił nic, by zasłużyć na takie miano. Nie da się jednak ukryć, że Maciej Stuhr nadal wzbudza ogromne emocje wśród widzów, a zwłaszcza wśród prawicowej części publiczności.

Za udział w "Pokłosiu" został praktycznie zlinczowany, a jego występ na gali "Orłów" do dziś jest szeroko komentowany.

Dziennikarze chętnie też przyglądają się jego życiu prywatnemu. Relacjom z rodzicami, rozwodzie z żoną, która zaszła w ciążę z innym mężczyzną, i nowej wybrance aktora.

Na nic się zdają prośby Stuhra, by uszanować prywatność jego i jego rodziny – tabloidy wciąż wyciągają na wierzch kolejne skandaliki i afery z udziałem aktora.


1 / 6

Uczono go samodzielności

Obraz
© EastNews

Maciej Stuhr – urodzony 23 czerwca 1975 roku – na aktorstwo skazany był od dziecka i dość wcześnie zrozumiał, że pisane jest mu podążyć śladem ojca.

Zapewniał jednak, że rodzice niczego mu nie ułatwiali i od zawsze uczyli go samodzielności. Żeby zarobić pieniądze na własne przyjemności, musiał na przykład sprzedawać puste butelki.

- Rodzice ani nie byli krezusami, ani nie chcieli nas rozpuszczać. Nawet kieszonkowe musiało być formą małego zarobkowania– opowiadał w "Twoim Stylu". - Kiedy jeździliśmy do Włoch, miałem dyżury przy praniu bielizny. Pamiętam swój tekst przy którejś tam parze skarpetek: „No, już uprałem 500 lirów”.

2 / 6

Ciężka praca

Obraz
© EastNews

W 1999 ukończył psychologię na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, dopiero później rozpoczął studia aktorskie na krakowskiej PWST.

Na ekranie zadebiutował w „Dekalogu X” Krzysztofa Kieślowskiego. Występował w teatrze, założył kabaret Po Żarcie i wkrótce stał się jednym z najbardziej obiecujących polskich aktorów. Na brak zleceń nie narzeka, kocha swój zawód,* choć nie kryje, że bywa ciężko.* Stale stara się znaleźć równowagę między pracą a życiem osobistym.

- Nie chcę się skarżyć, bo pracę aktora trudno porównać z pracą górnika. Ale na planie spędza się nie 8, ale 12 godzin, a niedawno zdarzyło nam się 19– opowiadał w "Twoim Stylu". - Kiedy te dni się kumulują, zaczynam żyć w alternatywnym świecie. I już wiem, że nie chcę się zaharowywać. Rezerwuję w kalendarzu czas, żeby się życiem pocieszyć.

3 / 6

Małżeński skandal

Obraz
© Agencja Forum

W 1999 roku Stuhr poślubił Samantę Janas (na zdjęciu), początkującą aktorkę i piosenkarkę. Zakochali się w sobie niemal od razu, Stuhr błyskawicznie się oświadczył i wkrótce wzięli ślub. Rok później na świat przyszła ich córka Matylda.

Ale sielanka nie trwała długo. Media donosiły, że w ich małżeństwie nie dzieje się dobrze. Apogeum nastąpiło, gdy Janas zaszła w ciążę i okazało się, że ojciec dziecka nie jest Stuhr, a Jakub Krupski, wokalista zespołu Tune.

Dziennikarze zrobili z Janas kobietę rozwiązłą, która zdradza męża. Tymczasem prawda wyglądała nieco inaczej. Aktor wyznał, że od 2012 roku byli już w separacji, tylko nie zamierzali opowiadać o tym prasie. Dodał również, że on także się z kimś spotyka.

4 / 6

''Z mojej żony zrobili prostytutkę''

Obraz
© Agencja Forum

Stuhr cierpliwie znosił okrutne komentarze i złośliwe artykuły pod swoim adresem, ale kiedy zaatakowano jego bliskich, wreszcie zareagował.

Niedługo potem poślubił Katarzynę Błażejewską (na zdjęciu), koordynatorkę pracy artystycznej, którą poznał w teatrze. O swoim nowym związku, nauczony doświadczeniem, mówi niewiele.

5 / 6

''Maciek miał bardzo ciężki rok''

Obraz
© getty

Zanim rozpętała się afera z „niewierną żoną”, Stuhrowi oberwało się za udział w "Pokłosiu". Nazywano go nawet zdrajcą narodu i bojkotowano jego występy.

- Nową sytuacją dla mnie jest przyjmowanie ciosów od "hejterów". Póki co mnie to śmieszy - mówił w "Kropce nad i". - Dyskusje, jakie wywołuje są dowodem na to, że warto było zrobić ten film.

Choć młody Stuhr potrafił się zdystansować od tego szumu, jego ojciec ciężko zniósł całe to zamieszanie.

- Maciek miał bardzo ciężki rok. Bo najpierw „wypieprzaj z kraju”, a teraz to zamieszanie wokół jego spraw rodzinnych– powiedział Jerzy Stuhr w "Newsweeku". - Dla mnie i mojej żony historia, która wydarza się w te wakacje, jest absurdalna. Bo w tej skomplikowanej osobistej sytuacji, w jakiej znalazł się nasz syn, uważamy, że on się wzorowo zachowuje.

- Jesteśmy wręcz z niego dumni. No, ale potem zaglądam do tych gazetek i się okazuje, że mój syn jest bohaterem skandalu. Obok matkobójczyni... Nie możemy tego objąć. Ogarnąć. Zrozumieć - tłumaczył ojciec Macieja.

6 / 6

Orłów cień

Obraz
© AKPA

Ledwie ucichła awantura po „Pokłosiu”, a już rozpętała się nowa – tym razem po występie Stuhra na gali „Orłów”.

- Przyszedłem do państwa ogłosić najlepszą aktorkę drugiego sortu... planu. Chciałbym być dobrze zrozumiany. Aktorzy drugiego planu to nie jest jakiś armia artystów wyklętych... przeklętych. Aktor drugiego planu to nie jest ktoś, kto gdzieś tam się wałęsa... pałęta! Aktor i aktorka drugiego planu to nie jest ktoś, na czym stoi film jak na oponce... opoce. Przepraszam, bo miało być poważnie, a państwo mają tu polew – powiedział, wywołując salwy śmiechu. Ale nie u wszystkich. Aktora zganiło wielu kolegów po fachu i polityków, w tym Krzysztof Ziemiec i Krystyna Pawłowicz. Stuhr tym razem nie zamierzał milczeć.

- Pani Krysieńko kochana! Panie Krzysztofie i wszyscy oburzeni! Macie sejm, macie senat, macie prezydenta, macie sądy, macie telewizję, swoje wiadomości, macie radio, rozjechaliście Trybunał Konstytucyjny, dajcie wy nam się przynajmniej pośmiać. A tak przy okazji, mój żart bynajmniej nie był wymierzony w pamięć o kimkolwiek. Przeciwnie! W imię godnej pamięci, a przeciw wszystkim tym, którzy sobie od lat tupolewami i wyklętymi wycieracie gębę zbijając polityczny kapitał – napisał na Facebooku, wywołując tym samym kolejną burzę. (sm/gol.)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (767)