Magazyn "People" ogłosił najseksowniejszego mężczyznę świata
Magazyn "People" jak co roku wyłonił najseksowniejszego żyjącego mężczyznę. Tym razem tytułem obdarzono głównego antagonistę z filmu "Czarna Pantera". Michael B. Jordan zanim został aktorem, próbował swoich sił w modelingu. Dziś jest także producentem filmowym.
Michael B. Jordan początkowo miał inny pomysł na karierę zawodową. Próbował sił jako model. Jego przygoda z aktorstwem rozpoczęła się w 1999 roku od gościnnego udziału w sitcomie prowadzonym przez Billa Cosby’ego. Na dużym ekranie zadebiutował dwa lata później w filmie "Krótka piłka". Dziś gwiazdor ma 33 lata i jest jednym z najpopularniej aktorów swojego pokolenia.
Zdecydowanym przełomem w jego karierze okazał się udział w marvelowskich produkcjach. Sam aktor podszedł nominacji z dystansem. Przyznał, że bycie "najseksowniejszym żyjącym mężczyzną" to przyjemne uczucie, szczególnie że "każdy zawsze żartował w stylu: 'Mike, to jest jedyna rzecz, której prawdopodobnie nie dostaniesz'". Teraz zdaniem artysty najbardziej zadowolona z tytułu byłaby jego już nieżyjąca babcia.
Czarny rok dla światowego kina. Przez pandemię nie ma co oglądać
Magazyn "People" podkreślił, że tytuł Jordan zawdzięcza nie tylko pięknej rzeźbie ciała, ale i osobowości oraz aktorskiemu talentowi. Gwiazdor jest aktywnym uczestnikiem ruchu Black Lives Matter. Jego rider techniczny zakłada "akceptowalny poziom różnorodności zarówno przed, jak i za kamerą". Te zasady wcielił także we własnej firmie producenckiej Outlier Society Productions.
Najseksowniejszy mężczyzna świata jest singlem. Lubi szybkie samochody i gotowanie. Niebawem zobaczymy go w głównej roli w filmie "Bez skrupułów".