''Mali agenci'': Alexa Vega coraz piękniejsza

Na oczach widzów, w ciągu kilkunastu lat, niepozorne brzydkie kaczątko przemieniło się w pięknego łabędzia. Widzowie pamiętają ją przede wszystkim jako rezolutną Carmen Cortez z „Małych agentów”. Ale Alexa Vega już od dawna nie jest małą dziewczynką.

26-letnia Vega, niegdysiejsza gwiazda kina familijnego, wyrosła na seksbombę i podkreśla, że czeka na odważne i bardziej „dorosłe” role. Aktorka, uznawana za jedną z najpiękniejszych i najseksowniejszych młodych artystek, nieustannie udowadnia, że w pełni zasługuje na ten tytuł.

Tym bardziej że oprócz urody dysponuje wieloma talentami – gra, śpiewa i uprawia rozmaite sporty. I zdecydowanie nie jest już małą agentką.

Urodziła się 27 sierpnia 1988 roku. Niezwykły seksapil odziedziczyła po matce, amerykańskiej modelce, zaś egzotyczną urodę zawdzięcza ojcu, Kolumbijczykowi.

Ma sześcioro rodzeństwa. Jej dwie siostry również, choć z mniejszym powodzeniem, próbują swoich sił w branży filmowej: Krizia wystąpiła w kilku pomniejszych produkcjach, a Makenzie gra córkę głównej bohaterki w serialu „Żona idealna”.

Gdy miała cztery lata, jej rodzice zadecydowali o przeprowadzce z rodzinnej farmy w Miami do Kalifornii. Mama Alexy otrzymała tam pracę łowcy młodych talentów i jedną z pierwszych zdolnych dziewczynek, której postanowiła pomóc, była... jej własna córka.

Alexa zadebiutowała w serialu „Miasteczko Evening Shade”, później zagrała epizod w „Ostrym dyżurze”, otrzymała rólkę w filmie „Giganciki”... i nagle jej kariera ruszyła z kopyta.

Młodziutka, ale już wtedy uważana za bardzo utalentowaną, Vega pojawiła się w „Twisterze” (1996) u boku Billa Paxtona i Helen Hunt, „Duchach Mississippi” w towarzystwie Aleca Baldwina, a w „Nieuchwytnym” zagrała córkę Stevena Seagala.

Niezwykle ważny w jej karierze okazał się telewizyjny film „Dom dla mojej córki” w reżyserii Dicka Lowry'ego, bo to podobno wówczas została dostrzeżona przez pewnego znanego reżysera.

Robert Rodriguez, zachwycony talentem nastolatki, od razu zaprosił Vegę na casting do swego nowego filmu, „Mali agenci”.

Początkowo dziewczynka nie chciała przyjąć propozycji – występ kolidował bowiem z jej wcześniejszymi zobowiązaniami (grała w sitcomie „Zalotnik w akcji”), ale uległa namowom i naciskom bliskich.

Jak się wkrótce okazało, była to słuszna decyzja, a po premierze przed aktorką otworzyły się drzwi do wielkiej sławy.

Nigdy też, w przeciwieństwie do wielu innych dziecięcych gwiazd, nie wpadła w żadną z pułapek czyhających w Hollywood na młodych aktorów.

- To strasznie, kiedy słyszę, jak ludzie z branży opowiadają o swoim okropnym dzieciństwie i mówią, że nigdy nie życzyliby sobie takiego życia dla swoich dzieci. Dla mnie dorastanie w tym biznesie było wspaniałym doświadczeniem – mówiła.

Już jako 15-latka Vega uchodziła za prawdziwą piękność, zajmowała miejsca na szczytach tabel w rozmaitych plebiscytach dotyczących urody (chociażby jako jedna z „Najgorętszych Nastoletnich Gwiazd”), zgarniała doskonałe recenzje i nagrody aktorskie, zaś jej twórczość muzyczna spotykała się z niezwykle ciepłym przyjęciem.

Jej przepis na idealny wygląd? Zdrowe jedzenie i regularne ćwiczenia – w tym jazda na rowerze i salsa.

- Ćwiczenia na siłowni to dla mnie przepis na idealny poranek; jeśli tam nie pójdę, czuję się przymulona przez resztę dnia – mówiła, żartując, że tak bardzo kocha gotować, że wizyty na salach gimnastycznych to dla niej konieczność.

10 października 2010 roku Vega poślubiła starszego od niej o 13 lat producenta Seana Covela.

Jednak już po niecałych dwóch latach małżeńskiego pożycia poinformowała swoich fanów, że złożyła papiery rozwodowe, z powodu „różnic nie do pogodzenia”. Wyznawała też, że od kilku miesięcy byli w separacji.

Ale pozostali przyjaciółmi, bo to właśnie Covel był jedną z pierwszych osób, które pośpieszyły z gratulacjami na wieść, że że w sierpniu 2013 roku Alexa zaręczyła się z aktorem i wokalistką Carlosem Pena Jr. Para pobrała się w styczniu 2014 roku,a aktorka zmieniła swoje nazwisko na PenaVega.

Przez jakiś czas Vegę definiowano przez pryzmat roli małej agentki, ale aktorka nie odcina się od produkcji, która pomogła jej zdobyć sławę. Chętnie pojawiła się w trzech kolejnych częściach sagi, a z Rodriguezem połączyła ją prawdziwa przyjaźń (to on poprowadził ją w 2010 roku do ołtarza, kiedy Alexa zdecydowała się poślubić Seana Covela).

Teraz jednak aktorka chciałaby zerwać z dawnym wizerunkiem. Od kilku lat na ekranie pojawia się nierzadko mocno roznegliżowana, kreując przeważnie silne i wojownicze kobiety. Ale Vega nie chce, by postrzegano ją wyłącznie przez pryzmat fizyczności.

Niedawno można ją było oglądać w zupełnie innych rolach – pojawiła się w dramatach „Spare Parts” i „Do You Believe?”. A już wkrótce na ekrany wejdą dwa kolejne filmy z jej udziałem: horror „Dweller” i thriller „Roommate Wanted”. (sm/gk)