Masz dość puszczanego w kółko "Potopu"? TVP KULTURA przygotowała świetny repertuar na Wielkanoc [PROGRAM TV]
Hiszpański "Dracula", campowa "Narzeczona Frankensteina" czy mniej znany film Sama Peckinpaha. Kwiecień w TVP KULTURA upłynie pod znakiem kultowych antywesternów oraz horrorów, które dziś uchodzą za absolutną klasykę światowego kina. Każdy seans poprzedzi rozmowa Michała Chacińskiego z filmowymi ekspertami: dr Magdaleną Kamińską i Michałem Oleszczykiem. Polecamy!
„Strzały po zmierzchu” – kwiecień z kultowymi westernami w TVP KULTURA
Wiosna w tym roku będzie wystrzałowa. W 3 kwietniowe soboty i całe święta Wielkanocne TVP Kultura zaprasza na spotkania ze słynnymi filmowymi rewolwerowcami. Westerny to nie tylko konne pościgi, pijatyki w saloonach i staranna choreografia strzelanin. Ich twórcy kładli nacisk na szorstką męską przyjaźń i czarno-biały świat wartości, gdzie dobro zawsze zwyciężało. W latach 70. zaczęto stopniowo odbrązawiać mit Dzikiego Zachodu. Z jednej strony w mniej stereotypowym niż dotąd świetle pokazywano Indian, a z drugiej - filmy nabrały pesymistycznego tonu, skupiając się na przemocy i brutalności. O tych i innych wątkach w klasycznych westernach przed każdym seansem Michał Chaciński będzie rozmawiał z Michałem Oleszczykiem.
„Ringo Kid”, reż. Gordon Douglas, 1966
*1 kwietnia, godz. 20:20 *
(powt. 2 kwietnia, godz. 11:30)
Kolorowy remake kultowego westernu "Dyliżans" Johna Forda z Johnem Wayne’m w roli głównej. W tej wersji nie występuje już legendarny The Duke, a ze znanych nazwisk pojawia się słynący z pięknego głosu i nieodpartego czaru Bing Crosby – tym razem w roli lekarza- alkoholika. „Ringo Kid” to historia dyliżansu przeprawiającego się przez tereny Indian. Kolejne przeciwności losu ujawniają prawdziwe oblicza pasażerów...
„Mściciel”, reż. Clint Eastwood, 1973
8 kwietnia, godz. 20:20 i 01:50
Bezimienny jeździec przybywa do małego miasteczka. Tak można opisać początek niejednego westernu, ale ten jest jedyny w swoim rodzaju. Drugi film wyreżyserowany przez Clinta Eastwooda, który na bazie typowych westernowych motywów („jeździec znikąd”) i w klasycznej scenerii Dzikiego Zachodu stworzył dzieło łączące grozę z groteską. Bohater jest nie tylko bezimienny, ale i bezwzględny. Mianowany obrońcą i zbawcą miasteczka, zaczyna bezlitośnie wykorzystywać i upokarzać jego mieszkańców. Co z tego wyniknie?
„Siedmiu wspaniałych”, reż. John Sturges, 1960
*15 kwietnia, godz. 20:20 *
(powt. 16 kwietnia, godz. 10:05)
Amerykańska wersja "Siedmiu samurajów" Akiry Kurosawy. Ubodzy mieszkańcy niewielkiej wioski terroryzowani są przez bandę dowodzoną przez niejakiego Calvero. Przerażeni wieśniacy wynajmują grupę rewolwerowców, którzy mają ich obronić przed bezwzględnymi bandytami. W filmie wystąpili wspaniali – jak w tytule - aktorzy, m.in. Yul Brynner, Steve McQueen, James Coburn i Charles Bronson. W 2016 roku powstał remake „Siedmiu wspaniałych” z Denzelem Washingtonem, Chrisem Prattem i Ethanem Hawke’m w rolach głównych.
"Mały wielki człowiek”, reż. Arthur Penn, 1970
*16 kwietnia, godz. 20:20 *
(powt. 17 kwietnia, godz. 12:45)
121-letni Jack Crabb opowiada o swoim długim życiu pełnym szalonych przygód. Jako dziecko białych osadników wychowane przez Czejenów doświadczył obu kultur XIX-wiecznej Ameryki. Ten western z elementami czarnej komedii uznawany jest za klasyczny przykład kina antysystemowego lat 70. W proteście przeciwko wojnie w Wietnamie wyjątkowo negatywnie ukazuje amerykańskie wojsko. W roli tytułowej wystąpił Dustin Hoffman, portretując swoją postać od nastolatka do starca. Jego rekordu najdłuższej roli filmowej nie pobił nawet „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona”.
"Major Dundee”, reż. Sam Peckinpah, 1965
17 kwietnia, godz. 20:20 i 01:10
Akcja filmu rozpoczyna się pod koniec wojny secesyjnej na terenie obozu jenieckiego w Nowym Meksyku. Jego dowódcą jest major Dundee (Charlton Heston), który tworzy prywatną armię z żołnierzy Unii i uwięzionych Konfederatów pod wodzą dawnego przyjaciela i rywala z akademii wojskowej West Point, Benjamina Tyreena (Richard Harris). Ruszają tropem zbuntowanych Apaczów. Wyprawa potoczy się zupełnie inaczej, niż przypuszczali…
"Garść dynamitu”, reż. Sergio Leone, 1971
22 kwietnia, godz. 20:20 i 02:30
Meksyk, rok 1913. W całym kraju toczy się rewolucja. Bandyta Juan Miranda spotyka irlandzkiego specjalistę od materiałów wybuchowych i zmusza go do pomocy w planowanym od dawna skoku na bank. Nie ma jednak pojęcia, że w międzyczasie rząd zmienił siedzibę banku w więzienie. Udana eksplozja nie przyniesie bandytom upragnionego bogactwa, za to zapewni wolność zamkniętym w więzieniu rewolucjonistom.
Monster Movies z wytwórni Universal atakują!
Od 3 do 7 kwietnia na antenie TVP Kultura zagoszczą legendarne horrory z lat 30. i 40. TVP Kultura przygotowała gratkę dla tych, co lubią się bać - przegląd kultowych horrorów wyprodukowanych przez amerykańską wytwórnię Universal. Filmy te, zwane Universal Monster Movies (lub Universal Monsters), łączy obecność tytułowego „potwora”: znajdziemy w nich wilkołaki, mumie i wampiry, czyli postaci, które na dobre zadomowiły się w światowej popkulturze. Każda emisja poprzedzone *będzie rozmową Michała Chacińskiego z filmoznawczynią z UAM, dr Magdaleną Kamińską. *
"Dracula”, reż. George Melford, Enrique Tovar Ávalos (1931 r.)
3 kwietnia, godz. 20:20 i 03:20
Adaptacja gotyckiej powieści Brama Stokera. Ta hiszpańskojęzyczna wersja „Draculi” powstawała w tym samym czasie co "Książę ciemności" (z Belą Lugosim w roli głównej). Kręcono ją nocami w tych samych scenografiach, w których za dnia Tod Browning realizował wersję angielską. Co ciekawe, taśma z tym filmem przez lata była uznawana za zaginioną. Odnaleziono ją dopiero w latach 70.
"Niewidzialny człowiek”, reż. James Whale (1933 r.)
4 kwietnia, godz. 20:20 i 02:20
Najdoskonalszym technicznie filmem z całej kolekcji Monster Movies jest „Niewidzialny człowiek”, którego efekty specjalne wciąż budzą grozę i szacunek, a nie śmiech, jak wiele ówczesnych realizacyjnych nowinek. Bohaterem jest naukowiec, który opracowuje specyfik czyniący go niewidzialnym. Opętany manią wielkości, terroryzuje lokalną społeczność. Aby uwidocznić – nomen omen - niewidzialność, całą głowę aktora pomalowano na czarno i nakręcono na czarnym tle. Fotochemiczna eliminacja czerni pozwoliła na zastąpienie jej osobno nakręconym tłem.
"Czarny kot”, reż. Edgar G. Ulmer (1934 r.)
5 kwietnia, godz. 20:20 i 01:30
„Czarny kot” Edgara Ulmera to pierwszy film, w którym spotkali się dwaj wielcy aktorzy wytwórni Universal – Bela Lugosi i Boris Karloff. Historia została luźno oparta na motywach noweli „Czarny kot” Edgara Allana Poe z 1843 roku: nowożeńcy odbywają podróż poślubną po Węgrzech, gdzie trafiają do tajemniczego zamku, którego właściciel okazuje się czcicielem szatana. Czy młodej parze uda się uciec?
"Narzeczona Frankensteina”, reż. James Whale (1935 r.)
6 kwietnia, godz. 20:20 i 00:40
Jeśli myśleliście, że słynny potwór stworzony przez doktora Frankensteina zginął pod koniec filmu z 1931 r., to się mylicie! Przeżył i wyruszył w świat, poszukując kogoś, kto na jego widok nie zareaguje strachem i obrzydzeniem. „Narzeczona Frankensteina” kontynuuje opowieść o legendarnym monstrum, ale nie jest to typowy sequel, lecz niezwykle oryginalna, jak na lata 30., opowieść, w której groza przeplata się z humorem.
"Wilkołak”, reż. George Waggner (1941 r.)
7 kwietnia, godz. 20:20 i 23:20
„Wilkołak” George’a Waggnera z 1941 r. położył podwaliny pod całą znaną nam dziś z późniejszych filmów i seriali „wilkołaczą” mitologię - od przemiany podczas pełni księżyca po zabójczą moc srebra. Warto też zwrócić uwagę na misterną charakteryzację Lona Chaneya Jr., której codzienne nakładanie zajmowało około 6 godzin.